Barack Obama zadeklarował, że Stany Zjednoczone powinny przeprowadzić interwencję zbrojną w Syrii. Poinformował o tym podczas specjalnej konferencji prasowej.
Aktualizacja 1 września 8:35
- _ Nie będzie to długotrwała akcja wojskowa, ale amerykańskie wojska są gotowe. Chcemy, aby działania były ograniczone czasowo _ - powiedział prezydent.
- _ Jesteśmy gotowi na atak w każdej chwili _ - podkreślił. Dodał jednak, że zanim Stany Zjednoczone zdecydują się na interwencję, chce uzyskać zgodę Kongresu.
- _ Nie możemy przymykać oka na to, co się dzieje _ - oświadczył Obama. - _ Proszę członków Kongresu o przegłosowanie tej decyzji, dla dobra nas wszystkich _ - apelował.
Barack Obama powtórzył, że decyzja o interwencji w Syrii wynika z raportu, zaprezentowanego wczoraj przez sekretarza stanu Johna Kerry'ego. Zgodnie z dokumentem, za atak z użyciem broni chemicznej, w którym zginęło ponad 1400 osób, odpowiedzialny jest reżim Baszara Asada.
Prezydent USA Barack Obama przesłał wczoraj do Kongresu projekt uchwały z prośbą o zgodę na działania militarne wobec Syrii w celu zapobieżenia kolejnym atakom z użyciem broni chemicznej w tym kraju - poinformował Bialy Dom.
Obama prosi Kongres o zgodę na użycie siły militarnej w celu _ odstraszenia, zakłócenia, zapobieżenia i osłabienia _ potencjału dalszych ataków chemicznych w Syrii.
Projekt uchwały, jak głosi jego tekst, upoważnia Obamę do akcji wojskowej, gdyż prezydent uznaje takie działania za _ konieczne i odpowiednie _ by osiągnąć cel, którym jest zapobieżenie ponownemu użyciu broni chemicznej.
W tekście nie ma mowy o kalendarzu działań wojskowych. Głosi on jednak, że w ocenie administracji USA tylko rozwiązanie polityczne może zakończyć kryzys syryjski. Agencja Associated Press wiąże to zdanie z wcześniejszymi zapowiedziami Obamy, że uderzenie wojskowe będzie miało ograniczony zasięg.
Przewodniczący zdominowanej przez Republikanów Izby Reprezentantów John Boehner powiedział, że oczekuje głosowania w Izbie w tygodniu od 9 września, kiedy to Kongres wraca z wakacyjnej przerwy.
Również lider demokratycznej większości w Senacie Harry Reid zapowiedział głosowanie w pierwszym tygodniu po wznowieniu obrad.
Reid zapowiedział też, że Senat _ niezwłocznie zaangażuje się w debatę _ i że w następnym tygodniu odbędą się przesłuchania publiczne i briefingi dla senatorów z udziałem wyższych rangą przedstawicieli administracji.
Wcześniej w sobotę Obama oświadczył, że zdecydował o uderzeniu militarnym w cele syryjskiego reżimu w reakcji na atak chemiczny z 21 sierpnia na przedmieściu Damaszku. Podkreślił, że operacja militarna będzie ograniczona w czasie, a jej celem będzie odstraszenie reżimu syryjskiego przed dalszymi atakami chemicznymi. Jednocześnie poinformował, że będzie zabiegał o autoryzację Kongresu USA dla tej operacji.
USA oceniają, że w ataku z 21 sierpnia, przeprowadzonym przez siły reżimu syryjskiego, zginęło co najmniej 1429 osób. Rząd Syrii twierdzi, że broni chemicznej użyli rebelianci, walczący o obalenie prezydenta Baszara el-Asada.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Stany Zjednoczone mają kolejnego sojusznika? Premier Japonii Shinzo Abe przygotowuje wyrażenie poparcia dla Stanów Zjednoczonych, jeśli przeprowadzą operację militarną przeciwko Syrii. | |
Czego szef prawicy żąda od prezydenta Francji? Przewodniczący centroprawicowej partii UMP Jean-Francois Cope zażądał, by prezydent Francji Francois Hollande zaczekał na wnioski inspektorów ONZ. | |
Ponad 500 ofiar ataku chemicznego w Syrii Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka (OSDH) podało tymczasowy bilans domniemanego ataku z użyciem broni chemicznej pod Damaszkiem 21 sierpnia w Gucie wschodniej i zachodniej. |