Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Interwencja zbrojna w Syrii. Kto pójdzie na front?

0
Podziel się:

Liga Arabska wzywa świat do działania przeciwko reżimowi w Syrii. USA na pewno zaatakują. Co z Europą?

Interwencja zbrojna w Syrii. Kto pójdzie na front?
(PAP/EPA)

Liga Arabska wzywa społeczność międzynarodową do działania przeciwko reżimowi w Syrii. Stany Zjednoczone na pewno zaatakują, ale prezydent Barack Obama najpierw chce uzyskać poparcie Kongresu. Pomoc Europy może być niewielka.

Żaden kraj w Unii Europejskiej, poza Francją, nie chce się angażować w wojnę w Syrii. Wielka Brytania, największy sojusznik Stanów Zjednoczonych, obawia się powtórki z Iraku, a większość europejskich stolic uważa, że należy najpierw poczekać na raport inspektorów ONZ, mimo że Amerykanie mówią o niezbitych dowodach na użycie przez reżim w Damaszku broni chemicznej.

Wydaje się, że jedyne co może zrobić Unia Europejska, to zwiększyć pomoc humanitarną. Do tej pory Wspólnota przekazała ponad miliard 300 milionów euro. - _ Połowa tej sumy jest przekazywana samej Syrii, druga połowa na pomoc uchodźcom, ten problem dotyka wszystkich krajów z nią sąsiadujących _ - mówi rzecznik Komisji Europejskiej, David Sharrock.

Szacuje się, że 2 miliony osób musiały uciekać z powodu krwawej wojny domowej. Sytuacja w Syrii ma być jednym z tematów nieformalnego spotkania unijnych ministrów spraw zagranicznych w Wilnie pod koniec tygodnia. Na naradę został zaproszony amerykański sekretarz stanu, John Kerry.

Czytaj więcej w Money.pl
Unia Europejska podzielona w sprawie Syrii Jest grupa krajów domagających się rezolucji ONZ. Formuje się też koalicja państw, które nie zamierzają czekać na zielone światło. Powodem jest użycie broni chemicznej w Syrii.
Bez porozumienia w ONZ. USA ostrzegają Rosję Sprzeciw Rosji wobec działań Rady Bezpieczeństwa ONZ w sprawie konfliktu w Syrii nie może służyć ochronie rządu syryjskiego - zadeklarował Departament Stanu USA.
Rosja: "Atak zdestabilizuje Syrię i region" - _ Zaatakowanie Syrii w celu ukarania jej rządu za domniemane użycie gazu bojowego zdestabilizuje samą Syrię i region _ - uważa Siergiej Ławrow, minister spraw zagranicznych Rosji.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)