Strefy ekonomiczne i inwestorzy obejdą się smakiem. Nie będzie ułatwień w przejmowaniu ziemi rolniczej od Agencji Nieruchomości Rolnej - pisze "Puls Biznesu".
Na pocieszenie gazeta dodaje, że projekt zmian w ustawie o specjalnych strefach ekonomicznych przyjęty przez Komitet Rady Ministrów przewiduje zniesienie limitu obszaru przejmowanych ziem.
ZOBACZ TAKŻE:
Łatwiej o zakup działki rolnej?Dziennik pisze, że propozycji zmian w sposobie przekazywania gruntów sprzeciwiła się nie tylko sama agencja, ale również centrum legislacyjne. Okazało się, że konieczna byłaby zmiana ustawy o zarządzaniu nieruchomościami rolnymi, a to - jak wyjaśniła Teresa Korycińska z Ministerstwa Gospodarki - byłaby sprawa karkołomna.
"Puls Biznesu" pisze jednak, że strefy ekonomiczne się nie poddają i zapowiadają walkę o swoje interesy.
Agencja Nieruchomości Rolnych ma ponad 2 i pół milionów hektarów gruntów. Według przedstawicieli Specjalnych Stref Ekonomicznych tereny agencji bardzo dobrze nadają się pod inwestycje.
SSE muszą kupować grunty po cenach rynkowych, przy zastosowaniu standardowych procedur. Rok temu rząd zdecydował, że ANR będzie za darmo przekazywał inwestycyjne tereny - jednak jak dotąd udało się to zrobić tylko raz.