Straty idą w dziesiątki miliardów złotych. Inwestycje zagraniczne państwowych firm wprawiają w osłupienie
KGHM - strata 4,88 mld zł
Przedmiot inwestycji i kraj: 55 proc. udziałów w Sierra Gorda S.C.M. (Chile)
Wartość i rok inwestycji: 4 mld dolarów (2014)
Branża: wydobycie miedzi
Nadzieja na jeszcze większy "sukces" za granicą, niż przy kupnie kanadyjskiej firmy, była warta ponad 4 mld dolarów (17 mld zł) - tyle łącznie wyniesie inwestycja KGHM International w chilijską kopalnię Sierra Gorda. Na razie kopalnia przynosi straty, które da się wytłumaczyć wstępnym etapem inwestycji.
W pierwszym półroczu 2016 r. strata chilijskiej spółki wyniosła 481 mln zł, a KGHM obniżył jej wycenę w swoich księgach o 476 mln zł. W 2015 r. KGHM dokupił udziały za 928 mln zł, a w pierwszej połowie 2016 r. - za 238 mln zł. W ten sposób chyba sam sobie spłacał odsetki od pożyczek, bo zapisane w sprawozdaniu finansowym "Przychody odsetkowe od pożyczki dla wspólnego przedsięwzięcia Sierra Gorda S.C.M." to 306 mln zł.
Wycena firmy na koniec czerwca 2016 r. to 305 mln zł, plus pożyczki prawie 8 mld zł.
W pierwszej połowie 2016 r. produkcja Sierra Gorda wyniosła 48 tysięcy ton, podczas gdy według pierwotnych planów w całym 2015 roku miała już wytwarzać 120 tys. ton metalu. Nadal kontynuowane są prace pierwszej fazy inwestycji, które miały zakończyć się już w ubiegłym roku. Jak podaje spółka, "wysoka zawartość pirytu w rudzie wpływa na osiągane uzyski i pracę zakładu przerobu molibdenu".
Docelowo, po drugiej fazie inwestycji, spółka w Chile ma produkować 220 tys. ton miedzi. Dla porównania w Polsce KGHM wyprodukowała w pierwszej połowie roku 213 tys. ton miedzi elektrolitycznej.
Sierra Gorda ma problemy z ochroną środowiska - Chilijski Regulator Środowiskowy SMA zatwierdził plan zgodności dla tej kopalni. Plan zawiera rozwiązania w zakresie ochrony środowiska, których koszt oszacowano na około 19 mln dolarów.