*Rok temu premier Kaczyński zdecydował się zrezygnować z prowadzenia polityki zagranicznej. Dlatego w swojej przebiegłości powierzył stanowisko szefa polskiej dyplomacji Annie Fotydze. Decyzja taktycznie doskonała. Pani minister skutecznie wstrzymała działalność MSZ. *
Polityka zagraniczna państwa ma dwa główne cele: zapewnić bezpieczeństwo obywatelom oraz pozwolić im żyć w spokoju. W przypadku Polski ich realizacja sprowadza się przede wszystkim do utrzymywania dobrych stosunków z Niemcami, bo na ich rynek przypada 27 proc. eksportu oraz 25 proc. importu, oraz Rosją, która kupuje od nas wciąż niewiele, ale o dziwo, mimo politycznego konfliktu, coraz więcej. Rosjanie sprzedają nam za to surowce energetyczne. Tylko w pierwszym kwartale tego roku zapłaciliśmy za nie ponad 8 miliardów złotych.
Tymczasem minister spraw zagranicznych Polski stwierdziła, że rosyjskie embargo na polskie mięso jest "pewnego rodzaju wypowiedzeniem wojny", dlatego stosunki dwustronne między państwami zostaną zawieszone do czasu, aż spór rozwiąże za nas Unia Europejska. Bez konkretnego powodu zawiesiła też relacje z Niemcami. "Nie są naszym najważniejszym partnerem", wyjaśnia szefowa naszej dyplomacji.
Polityczne posunięcia minister Fotygi są wsparte doskonałym zapleczem analiz strategicznych. Przypomnijmy, jak komentowała jedno z najważniejszych wydarzeń na arenie międzynarodowej - lutowe wystąpienie prezydenta Putina w Monachium:
Wstrzymać machinę dyplomatyczną jest niezmiernie trudno, ale jeszcze trudniej zrobić to tak, by nikt nie zauważył. Anna Fotyga sięgnęła po argument ostateczny - Statystykę:
Przez ten rok Anna Fotyga umiejętnie, chroniąc naszego bezpieczeństwa, milczała na temat kłopotów "osobistych" dyplomatów:
Jeśli do tego dodamy patriotyzm i szczere zauroczenie uosobieniem władzy:
Nie zdziwimy się widząc, jak bardzo Kaczyński jest pewny słuszności swojej decyzji sprzed roku. Skuteczność Anny Fotygi dostrzegli także najbardziej zawistni z poprzedników:
Podziękowania za dostarczenie materiałów multimedialnych dla Informacyjnej Agencji Radiowej oraz firmy Google, właściciela serwisu YouTube.