Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Jarosław Jakimczyk
|

Jakimczyk: Talibowie śledzą naszych polityków

0
Podziel się:

Pierwsza śmierć naszego żołnierza w Afganistanie każe jeszcze raz gruntownie zastanowić się nad przyczynami i sensem udziału Wojska Polskiego w operacjach wojennych poza granicami kraju.

Jakimczyk: Talibowie śledzą naszych polityków

Jest to tym bardziej konieczne, że zamach, którego ofiarą padłpor. Łukasz Kurowski z 10 Brygady Kawalerii Pancernej w Świętoszowie, sprokował u nas lawinę głosów kwestionujących zasadność obecności naszych sił zbrojnych nie tylko z Afganistanie, ale także w Iraku.

Tragedia, do której doszło w środę rano w afgańskiej prowincji Paktia, 20 km na południowy wschód od miasta Gardez, zbiegła się z apelem polityków LiD wzywających do wycofania Wojska Polskiego z Afganistanu i Iraku.

Nad apelem, który wygłosili postkomuniści et consortes można byłoby przejść do porządku dziennego uznając go za element folkloru politycznego w obliczu coraz bardziej realnych wyborów przedterminowych.

Terroryści słuchają polityków

Problem w tym, że zachowanie polityków LiD świadczy o skrajnym cynizmie i braku odpowiedzialności, gdyż nie od dzisiaj wiadomo, że nastroje polityczne w krajach zaangażowanych w operacje wojskowe w Iraku i Afganistanie są bacznie śledzone przez terrorystów.

Dowiódł tego nieprzypadkowy wybór terminu zamachu na madryckim dworcu Atocha w marcu 2004 r. w przeddzień wyborów parlamentarnych w Hiszpanii.

Eksplozja, która spowodowała śmierć 191 osób, została natychmiast wykorzystana przez opozycyjną wówczas Partię Socjalistyczną José Luisa Zapatero do ataku na ówczesny rząd José Marii Aznara.

Pretekstem do ataku było to, że gabinet Aznara początkowo obwinił o dokonanie zamachu baskijskich terrorystów z ETA. Po wygraniu wyborów socjaliści z miejsca wycofali hiszpańskich żołnierzy z Iraku.

ZOBACZ TAKŻE:Premier: Przed nami wyboryWszystko wskazuje na to, że jeżeli w Polsce zostaną rozpisane wybory przedterminowe to partie takie jak LiD czy nowa hybryda powstała na bazie Samoobrony i LPR, mogą zacząć licytować się, kto jest większym pacyfistą.

Wolę nie wyobrażać sobie, jakie może mieć to skutki dla naszych żołnierzy, którzy dopiero wówczas staną się łakomym kąskiem dla talibów, pilnie monitorujących pojawiające się Internecie wiadomości.

Ostrożnie z wycofaniem

Już chociażby z tego względu bracia Kaczyńscy powinni zastanowić się nad celowością rozwiązania parlamentu i ogłoszenia nowych wyborów jesienią bieżącego roku.

Lewicowi i prawicowi populiści, zanim zaczną jak hieny prześcigać się w zbieraniu profitów politycznych na tragicznej śmierci 28-letniego żołnierza, powinni najpierw zastanowić się jaki wpływ miałoby wycofanie się sił międzynarodowych z Iraku i Afganistanie na destabilizację całego regionu o newralgicznym znaczeniu dla gospodarki globalnej. A także jak przełożyłoby się to na ceny ropy naftowej na giełdach, a w dalszej kolejności o ile wzrosłyby koszty produkcji i jak odbiłoby się to na poziomie życia Polaków.

Autor jest dziennikarzem tygodnika "Wprost"

Tytuł felietonu i śródtytuły pochodzą od redakcji

wiadomości
felieton
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)