Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Maciej Miskiewicz
|

Jakubiak: To nie strategia, chcemy uchronić prezesa przed jatką

0
Podziel się:
Jakubiak: To nie strategia, chcemy uchronić prezesa przed jatką

Money.pl: Nikt nie może odebraćJarosławowi Kaczyńskiemuprawa do przeżycia osobistego dramatu. Ale coraz częściej słychać głosy, że milczenie prezesa to przemyślana strategia wyborcza PiS.

Elżbieta Jakubiak, minister w Kancelarii Prezydenta, członkini sztabu wyborczego Jarosława Kaczyńskiego: Oczywiście zdaje pan sobie sprawę z tego, że nawet jak mamy strategię,to jej nie ujawnię.

Ale i tak będę drążył. Chodzi mi o to, jak pokazywany jest w tej chwili kandydat PiS. Praktycznie nie pojawia się w mediach. A konkurencja już to komentuje. Szef klubu POGrzegorz Schetynamówi, że od dawna wiadomo, że prezes Kaczyński zyskuje, gdy publicznie nie zabiera głosu. Sugeruje, że to wycofanie prezesa jest nieprzypadkowe.

Z takimi opiniami nie da się dyskutować. Jeżeli ktoś zaczyna tak spekulować to znaczy, że nie rozumie normalnego życia. Poza tym, że jesteśmy politykami, jesteśmy też ludźmi. A tragedia, która się wydarzyła, dotknęła go osobiście.

[

Wszystkie wiadomości związane w wyborami i ]( http://www.money.pl/archiwum/wydarzenia/wybory;prezydenckie;2010.html )

Nie chcemy epatować - i nie będziemy tego robić - bardzo specyficzną, osobistą sytuacją kandydata. Nie będę też wypominała różnych rzeczy Grzegorzowi Schetynie. Ale nawet jeżeli myśli, tak jak mówi, to powinien milczeć. On nie ma brata, który zginął. Nie ma brata bliźniaka. Więc nie powinien się wypowiadać w taki sposób.

Na tyle, na ile to możliwe, staramy się pokazywać kandydata. Prezes Kaczyński był na większości pogrzebów. Był na obchodach święta Konstytucji 3 Maja. Więc tam, gdzie jako polityk ma obowiązek być, jest. Ale na pewno bieganie po mediach nie jest dla niego teraz najważniejszym zadaniem. Tym bardziej, że coś takiego, raniłoby też uczucia Polaków. Trzeba dać mu chwilę czasu.

Tylko, że realia kampanii są nieubłagane...

To trudny moment. Kampania wypada w momencie, w którym nikomu nie chce myśleć się ani o plakatach, ani o kolorach, ani o strategiach. Ludzie chcieliby jeszcze popłakać. Ale konstytucyjne zapisy wymuszają co innego.

Jeżeli możemy, póki co uchronić kandydata przed jatką, to staramy się to robić i niepotrzebnie Grzegorz Schetyna podgrzewa atmosferę.

Kontrowersje wywołała też zapowiedź udziału Marty Kaczyńskiejw kampanii stryja.

Nie ma tego zaangażowania. Ona będzie blisko stryja z naturalnych powodów. Oni są teraz dla siebie najbliższą rodziną i muszą razem przeżyć żałobę. Nie sposób, by przestali się odwiedzać. Nie sposób, by przestali razem wychodzić. A to śledzenie, które już się odbywa, to jest jakieś szaleństwo.

Chodzi Pani o to, że jeden z tabloidów opublikował zdjęcia Jarosława Kaczyńskiego z wnuczkami tragicznie zmarłego prezydenta i bratanicą w parku?

Tak. Ale takie śledzenie będzie miało miejsce. Nic na to nie poradzimy. Jeżeli będą chcieli, to będą robić zdjęcia zza krzaków czy z szaf.

A kiedy poznamy wyborczy program Jarosława Kaczyńskiego? Może na zaplanowanej na 23 maja konwencji wyborczej, na której swój start miał ogłaszaćLech Kaczyński? To już będzie po 15 maja, czyli po terminie o którym mówiłAdam Bielan.

Konkretnych dat mogę tego komentować. Z całą pewnością nadejdzie moment, w którym zaczniemy oficjalną kampanię z udziałem kandydata. Dla jego i dla naszego dobra będziemy starali się ten termin odwlekać. Musimy się tu wykazać ogromną delikatnością wobec Jarosława Kaczyńskiego.

A o programie możemy porozmawiać za kilka dni. Póki co sztab wyborczy działa zaledwie od dwóch dni, więc na to jest jeszcze za wcześnie.

Wykorzystacie w kampanii obrazki spod Pałacu Prezydenckiego? Konkurenci polityczni z PO i SLD już mówią o zawłaszczaniu tragedii smoleńskiej przez PiS. Jednak anonimowy członek sztabu PiS mówi_ Gazecie Wyborczej: -** Jak się pojawi kombatanctwo, przegramy _**. AJoachim Brudzińskizakazał działaczom PiS wszelkich inicjatyw upamiętniających ofiary katastrofy.

Nie będziemy tego wykorzystywać. Mogę to powiedzieć z całą odpowiedzialnością. To byli nasi przyjaciele, znajomi, koledzy. Spędzaliśmy z nimi więcej czasu niż z rodzinami.Władka Stasiaka, Pawła Wypycha znałam od 10 lat i rozmawiałam z nimi codziennie. Tak samo z Olkiem Szczygło, czy zGrażyną Gęsicką, z którą spędziłam więcej czasu niż z przyjaciółmi. Więc sugerowanie czegoś takiego osobiście nas dotyka.

[

Kalisz: Teorie spiskowe zostaną wykorzystane w kampanii PiS ]( http://www.money.pl/archiwum/mikrofon/artykul/kalisz;teorie;spiskowe;zostana;wykorzystane;w;kampanii;pis,254,0,614910.html )

Chcecie nas posądzać o rzeczy, które nam nawet nie przyszły na myśl. My patrzymy na to, co się stało także z perspektywy pewnego rodzinnego doświadczenia. Ze względu na bliskość osób, które zginęły.

Jaka będzie ta kampania? Z jednej strony słychać głosAdama Lipińskiego i Jacka Kurskiego, że powinna być bardziej stonowana, merytoryczna i powściągliwa. Z drugiej strony prof. Nałęcz spodziewa się frontalnego natarcia żelaznych hufców PiS-u?

To zależy od nas wszystkich. Od tego, czy Polacy jasno będą dawać wyraz akceptacji lub braku akceptacji pewnych zachowań. Ogromne znaczenie będzie miało też to jak zachowają się media.

Czy próbą niepotrzebnego zaogniania sytuacji nie były sugestie, że za piosenką duetu Wojewódzki-Figurski może stać PO?

Za tym stoją ich sympatie wyborcze. Zdajemy sobie sprawę z osobistych wyborów tych ludzi. Oni mają zadanie promowania pewnej opcji politycznej. To jest wyraźnie widoczne w każdym ich programie. Wszystkie ich dowcipy na to wskazują. Nie obwiniam ich za to, że mają swoje preferencje, ale uważam, że zachowali się nie w porządku wobec ogromu osobistej tragedii wielu ludzi.

Czyli nie doszukiwałaby się tu Pani działania na polityczne zlecenie?

Nie. Nie sugerujemy, że stała za tym Platforma. Ale niektórzy starają się być bardziej święci od papieża.

Z drugiej strony mamy _ Solidarnych 2010 _ i słowa Grzegorza Schetyny, który sugeruje, że emisja filmu w TVP to element kampanii PiS?

Joanna Kluzik- Rostkowska (szefowa sztabu Jarosława Kaczyńskiego - dop. red.) powiedziała już, że szefa telewizji publicznej nigdy nie widziała na oczy. Poza tym nikt nie miał zastrzeżeń do warsztatu i profesjonalizmu Ewy Stankiewicz, gdy zrobiła _ Trzech kumpli _. Dziś, gdy robi kolejny dokument, pojawiają się takie zarzuty.

Oczywiście zdarzają się lepsze i gorsze produkcje. One wynikają m.in. z czasu jaki można poświęcić na przygotowanie materiału. Ale przecież autorzy tego filmu, nie napisali kwestii nagrywanym osobom. Oni po prostu tam byli i rejestrowali. A to co pokazali, to nie jest ocena polityków. Posądzanie nas o wpływania na warsztat twórców tego filmu jest nie w porządku.

Gdy jesteśmy przy telewizji to pojawia się pytanie o debaty. PO i SLD chciałyby ich już przed pierwszą turą. Zgodzicie się na nie?

Za wcześnie na takie deklaracje. Tu musi być zgoda wszystkich kandydatów. Z całą pewnością to, jakie i kiedy debaty będą miały miejsce, to nie jest tylko decyzja mojego sztabu, ale wszystkich zainteresowanych kandydatów i mediów.

Sondaże póki co dają sporą przewagę kandydatowi PO. Nastąpił za to bezprecedensowy skok notowań w zestawieniu polityków, którzy cieszą się największym zaufaniem. Liczycie na to, że to się przełoży na te najważniejsze słupki?

Wierzę w zwycięstwo mojego kandydata i zrobię wszystko, by pokazać szeroki ruch społeczny, który go popiera. Mam nadzieję, że to się skończy sukcesem.

**[

Nałęcz: Kaczyński może wygrać, sondaże to nie wszystko ]( http://news.money.pl/artykul/nalecz;kaczynski;moze;wygrac;sondaze;to;nie;wszystko,75,0,612939.html )**

Sondaże są jednym z elementów badania nastrojów. Ale nie zawsze te przeprowadzone w Polsce były trafne i precyzyjne. Przed drugą turą wyborów w 2005 r. Lech Kaczyński przegrywał zDonaldem Tuskiemo ponad 20 proc. Jak to się skończyło, wszyscy wiemy. Bierzemy sondaże pod uwagę, ale nie opieramy się tylko i wyłącznie na nich.

Czy Pani zdaniem dotychczasowe decyzje i wystąpieniaBronisława Komorowskiegozmniejszyły jego szanse na skuteczną walkę o tzw. Duży Pałac?

Niezbyt dokładnie to obserwowałam. Myślę, że ma bardzo trudną sytuację i nie zawsze potrafi się zachować jak człowiek sprawujący dwa bardzo ważne urzędy w państwie. Brakuje mu charyzmy i empatii. Znał się z prezydentem Kaczyńskim od 30 lat i ja na jego miejscu wykazałabym więcej empatii chociażby dla jego rodziny.

Na pewno Polacy oczekiwaliby, żeby taka osoba powiedziała po tragedii kilka zdań nie odczytanych z kartki. Zabrakło moim zdaniem kilku słów o tym, że to była wielka strata dla Polski, niezależnie od różnic. Mam to mu osobiście za złe, że nie powiedział kilku zdań naprawdę od siebie. To niedobrze, bo polityków powinno być stać na emocje w sytuacji, gdy są one usprawiedliwione.

Czytaj więcej o przyspieszonych wyborach prezydenckich
*Rzeźbiarz, poeta i marynarz walczą o Duży Pałac * Co pcha kandydatów, którzy nie mają szans na zwycięstwo do udziału w wyborach? Część z nich zapewne po cichu liczy na powtórkę scenariusza z 1990 r. Kiedy to człowiek znikąd Stan Tymiński dostał 23 proc. głosów i wszedł do drugiej tury.
*Fotel prezydenta kosztuje coraz więcej * 15 lat temu głos poparcia kosztował Aleksandra Kwaśniewskiego 51 groszy. Reelekcja kosztowało go ponad dwukrotnie więcej. Przed pięcioma laty komitet Lecha Kaczyńskiego, który pokonał Donalda Tuska, za głos zapłacił już 1,63 zł.
*Pięciu najważniejszych kandydatów na prezydenta * Twardy gracz i ugodowiec, obrotny wicepremier i mało wyrazisty przewodniczący SLD oraz znany polityk bez zaplecza - to najwięksi gracze w starciu o fotel prezydenta. To najprawdopodobniej między nimi stoczy się bój. Choć sondaże wskazują na to, że szanse ma dwóch - Komorowski i Kaczyński - to jednak wynik pozostałej trójki wytypowanej przez Money.pl będzie miał wpływ na ich los polityczny oraz ich ugrupowań.
*Jaki prezydent jest potrzebny Polsce? * O godzinie 16.15 upływa termin rejestracji komitetów wyborczych i kandydatów w wyborach prezydenckich. Choć zdaniem części ekspertów i obserwatorów sceny politycznej prezydent pełni przede wszystkim funkcje reprezentacyjne, to - jeżeli tylko zechce - będzie mógł m.in. skutecznie blokować reformę finansów publicznych i służby zdrowia. To kto wygra wybory może też zaważyć na kształcie i powodzeniu naszej prezydencji w Unii Europejskiej.
wiadomości
wywiad
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)