- _ Bieżąca sytuacja w strefie euro i na Ukrainie odbije się na sytuacji ekonomicznej w Polsce, a otoczenie gospodarcze jest trudniejsze niż oczekiwał minister finansów _ - ostrzega Jan Krzysztof Bielecki podczas 24. Forum Ekonomicznego w Krynicy. Twierdzi, że propozycje Donalda Tuska z ostatniego exposé to próba wzmocnienia konsumpcji w Polsce. Były premier, a obecnie przewodniczący Rady Gospodarczej przy Radzie Ministrów, zdradza również, że rząd nie ma już pola manewru i musi liczyć na dodatkowe działania Komisji Europejskiej.
Bielecki jest pewien, że konflikt ukraińsko-rosyjski odbije się negatywnie na polskiej gospodarce. -_ Jestem przejęty sytuacją na Ukrainie. Wreszcie widać strategię Putina, która najpierw doprowadziła do pierwszego rozbioru na Krymie, później do ataku na Donieck. To musi mieć negatywny wpływ na gospodarkę europejską, rosyjską i ukraińską - _mówi Jan Krzysztof Bielecki.
-_ Z jednej strony kraju mamy stagnację w strefie euro, być może drugi kwartał negatywnego wzrostu, czyli techniczną recesję. Z drugiej strony, to co się dzieje na Wschodzie jest zgrozą polityczną i gospodarczą. Jeżeli po dwóch stronach Polski mamy do czynienia z takimi negatywnymi zjawiskami, to one będą się odbijały na koniunkturze - _dodaje.
Bielecki był również dopytywany, co w takiej sytuacji muszą zrobić europejskie i polskie instytucje finansowe. - _ Otoczenie gospodarcze jest trudniejsze niż minister finansów zakładał wpisując pewne parametry do budżetu. Po stronie rządowej stymulowanie fiskalne niebawem nastąpi. Propozycje Donalda Tuska z ostatniego expose to próba wzmocnienia konsumpcji w Polsce. Jeżeli pieniądze kierujemy do emerytów i rencistów, to oni nie będą ich gromadzić, tylko wydadzą. To co tym stymulowaniem zyskamy, to Ukraina nam to odbierze. _
- _ Po stronie fiskalnej rząd nie ma już pola manewru. Można naciskać już tylko na Komisję Europejską i być z tej strony przyjdzie dodatkowy impuls gospodarczy, na przykład w postaci rekompensat dla rolników lub eksporterów. Po stronie monetarnej widzę pole do pewnej refleksji i przedyskutujemy to na najbliższej Radzie Gospodarczej - _ mówi Bielecki.
- _ Z kolei po stronie unijnej, Europejski Bank Centralny musi odrzucić pewne dogmaty, znane z bankowości centralnej i pójść na silną interwencję _ - dodaje.
**Bielecki wejdzie do rządu? **
Bielecki nie chciał zdradzić, czy wie, kto będzie przyszłym premierem. - _ Ten, kogo wskaże koalicja _ - zbywał pytania dziennikarzy Jan Krzysztof Bielecki . - _ Jako sympatyk platformy mogę powiedzieć tak: PO ma swoje ciała ustawodawcze i statutowe, ma przedstawicieli i funkcjonariuszy - wszystko w partii jest poukładane. Co zadecydują na koniec - tego nie wiemy. _
Dopytywany, czy wejdzie do rządu i obejmie konstytucyjne stanowisko odpowiedział, że żadna propozycja ze strony koalicji rządzącej nie padła. - _ To nie jest pytanie do mnie, tylko do przyszłego premiera: Czy będzie widział potrzebę istnienia Rady Gospodarczej w przyszłości? _Pytany, czy zgodziłby się na objęcie funkcji ministra finansów, odmawiał odpowiedzi.
Materiał powstał podczas XXIV Forum Ekonomicznego w Krynicy.
- _ Chciałbym zwrócić uwagę, że wielokrotnie mówiłem dobrze o ministrze finansów Mateuszu Szczurku. Jest politykiem nowego pokolenia pod każdym względem. To jest kierunek zmiany, który musi w Polsce następować. Mateusz Szczurek to młody mężczyzna z doktoratem, dobrym wykształceniem oraz znajomością języków. Coraz lepiej rozumie działanie finansów publicznych _ -powiedział Jan Krzysztof Bielecki.
Czytaj więcej w Money.pl