Trybunał Konstytucyjny może rozstrzygnąć czy przepisy o tzw. janosikowym są zgodne z konstytucją. Janosikowe to przepisy zobowiązujące niektóre gminy, powiaty i miasta na prawach powiatu do wspierania biedniejszych samorządów. Przeciwko temu od dawna protestują bogate miasta. Rady Warszawy i Krakowa złożyły do Trybunału wniosek o zbadanie konstytucyjności przepisów.
Władze Warszawy wyjaśniają, że ich celem nie jest kwestionowanie samych opłat, tylko ich obniżenie, prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz przekonuje, że stolica tylko w tym roku przez tzw. janosikowe straci ponad 800 milionów złotych.
- _ Płacimy ponad miarę i w związku z tym, nas by już satysfakcjonowało nawet gdybyśmy płacili dwie trzecie. Już nawet nie chodzi o połowę, bo w ciągu sześciu lat zaoszczędzilibyśmy 2 miliardy złotych i to wydało by nam się sprawiedliwe zwłaszcza, że w Warszawie mieszka więcej osób niż jest zameldowane, więc to liczenie jest nieco inne _ - powiedziała prezydent Warszawy.
Od początku obowiązywania ustawy Warszawa zapłaciła 7,5 miliarda złotych. Za tę kwotę można by dokończyć na przykład drugą linie metra.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Będzie rozłam w PO? Wszystko przez podatek Jego obniżce sprzeciwia się część parlamentarzystów z regionów, pozostali czekają na wyrok Trybunału Konstytucyjnego. | |
Chcą nowego podatku od najbogatszych. Co czwarta rodzina czeka na pieniądze Zobacz, jak koalicja naciska na zmiany. | |
Doprowadzają ich na skraj bankructwa Przepisy ustawy o finansowaniu samorządów zaskarżyły samorządy Warszawy i Krakowa. |