Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Jeremi Mordasewicz: Przedsiębiorcy pójdą do sądu

0
Podziel się:
Jeremi Mordasewicz: Przedsiębiorcy pójdą do sądu

Money.pl: Rząd przyjął ustawę dotyczącą procesów w sądach gospodarczych. Nowe pomysły przyśpieszające orzecznictwo mogą być skuteczne?

Jeremi Mordasiewicz z Konfederacji Pracodawców Prywatnych "Lewiatan": Na tego typu rozwiązania czekaliśmy bardzo długo i dobrze, że rząd proponuje działania, które pozwolą skrócić dochodzenie należności w sądach. Ważną zmianą jest rozstrzyganie większej ilości spraw na podstawie dokumentów – bez rozprawy. Takie działania upraszczające procedury, np. uwzględnianie tylko dowodów przedstawionych na początku procesu. Chodzi o to, żeby nie przeciągać procedury poprzez dorzucenie dowodów na kolejnych etapach postępowania. Ja mam zaufanie do systemu sądowego, denerwuje mnie jego niska sprawność, ale nie kwestia obiektywizmu.

Money.pl: Więc teraz ta sprawność będzie lepsza?

J.M.: Tak. Na przykład - dotychczas nie nakładano kar finansowych za niestawienie się na rozprawę. To powodowało przeciąganie sprawy często miesiącami. Tak samo skrócenie okresu, na który można zawiesić rozprawę czy poszerzenie uprawnień referendarzy sądowych, mogących w pewnych sytuacjach zastępować sędziów, których jest po prostu za mało. Wiele takich uproszczeń, których niestosowanie w polskim systemie prawnym, powodowało, że dochodzenie należności w sądzie potrafiło zająć 2-3 lata.

Money.pl: Czasem przedsiębiorcy czekali na orzeczenie nawet 1000 dni, teraz ten czas oczekiwania skróci się o połowę, czy to jednak ciągle nie jest za długo?

J.M.: To działanie, które zaproponował rząd należy potraktować jako pierwszy i bardzo znaczący krok w kierunku skrócenia postępowań sądowych.

Money.pl: A jakie inne, nowe rozwiązania mogłyby jeszcze bardziej przyśpieszyć orzecznictwo w sądach gospodarczych?

J.M.: Trudno od nas wymagać abyśmy formułowali pomysły dotyczące pracy sądów. Są takie kraje jak Holandia, w których dochodzenie należności na drodze sądowej zabiera 40 dni. Mam nadzieję, że Ci którzy organizują pracę sądów mogą korzystać z doświadczeń innych państw.

Money.pl: A jak często przedsiębiorcy skarżą się do sądów gospodarczych?

J.M.: Bardzo wielu przedsiębiorców musi dochodzić swoich należności w sądach. Muszę ostrzec, że jeżeli czas dochodzenia roszczeń na drodze sądowej skróci się, to jeszcze więcej przedsiębiorców uda się do sądu. Wielokrotnie słyszałem od przedsiębiorców, którzy uskarżali się, że nie mogą wyegzekwować swoich praw, że nie udali się z tym do sądu, ponieważ czuli się bezsilni wobec czasu oczekiwania na wyrok.

Money.pl: Ale jeśli więcej przedsiębiorców zdecyduje się teraz iść do sądu, to czas oczekiwania na orzeczenie znowu może się wydłużyć.

J.M.: Świadomość, że sądy i komornicy działają sprawnie zmniejszy jednocześnie liczbę nieuczciwych zachowań. Jeżeli skutecznie będzie można ściągnąć należność, a do tego trzeba będzie ponieść koszty sądowe, to jestem przekonany, że bardzo wielu przedsiębiorców nie zdecyduje się na nieuczciwe działanie. Dzisiaj ci nieuczciwi przedsiębiorcy czują się po prostu bezkarni.

Rozmawiała: Donata Wancel

prawo
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)