Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Jeśli Rosja zaatakuje, będziemy walczyć"

0
Podziel się:

Jesteśmy gotowi zapłacić tę cenę. Dla dobra dzieci i dla przyszłości naszego kraju - deklaruje premier Ukrainy, ujawniając stan gospodarki.

"Jeśli Rosja zaatakuje, będziemy walczyć"
(AP Photo/Geert Vanden Wijngaert)

Jeśli rosyjskie wojska wtargną na terytorium Ukrainy, będziemy się bronić - powtórzył premier Arsenij Jaceniuk. Premier Ukrainy zdaje sobie sprawę z tego, że jego kraj czekają głębokie, bardzo bolesne reformy. Przyznaje, że nie ma innego wyjścia. Bank Światowy prognozuje, że w 2014 roku produkt krajowy brutto Ukrainy spadnie o 3 proc., ale potem przewiduje mocny wzrost.

W wywiadzie dla telewizji BBC szef ukraińskiego rządu ostrzegł Moskwę, że jej działania mogą doprowadzić do wojny. _ - Jeśli Rosja przekroczy granice i rozpocznie militarną agresję, Ukraina stawi opór i da odpowiedź w postaci kontruderzenia. Będziemy bronić naszego kraju wszystkimi środkami, jakimi dysponujemy. To będzie wojna - _powiedział premier..

Arsenij Jaceniuk nie ma żadnych wątpliwości, że Wiktor Janukowycz jest odpowiedzialny za lutową, brutalną pacyfikację kijowskiego Majdanu, podczas której zginęło ponad sto osób. Zapewnia, że były prezydent stanie przed sądem: _ Były prezydent usłyszy zarzuty. Ukraińskie władze rozpoczęły śledztwo. Jest on oskarżony o masowe zabójstwa. Postawimy go przed wymiarem sprawiedliwości. Oczywiście będzie miał prawo się bronić, zgodnie z ukraińskim prawem _.

Premier Ukrainy zdaje sobie sprawę z tego, że jego kraj czekają głębokie, bardzo bolesne reformy. Wie, że nie ma innego wyjścia.

To cena za to, że nie było żadnych reform przez ostatnich 20 lat. Jesteśmy gotowi zapłacić tę cenę. Dla dobra dzieci i dla przyszłości naszego kraju. Ukraińcy chcą jednak wiedzieć, czy jest światełko w tym tunelu - ocenia Jaceniuk.

Ukraina ma nadzieję na 13 miliardów dolarów pomocy zagranicznej jeszcze w tym roku. 7 miliardów pochodziłoby z Międzynarodowego Funduszu Walutowego.
Rosja uważa tymczasem, że wszelka pomoc Zachodu dla Ukrainy będzie niezgodna z prawem, ponieważ będzie oznaczała finansowanie _ nielegalnego reżimu _.

Bank Światowy o stanie gospodarki kraju

Bank Światowy prognozuje, że w 2014 roku produkt krajowy brutto Ukrainy spadnie o 3 proc., ale już rok później może wzrosnąć o 3 proc., o ile zostaną przeprowadzone reformy - oświadczyła ekonomistka kijowskiego biura BŚ Anastasija Hołowacz.

Ekspertka zaznaczyła na konferencji prasowej w Kijowie, że kluczowymi czynnikami wpływającymi na dynamikę rozwoju gospodarczego Ukrainy będzie obniżenie popytu wewnętrznego z powodu antykryzysowych posunięć rządu, a także zmniejszenie się inwestycji kapitałowych.

Jeszcze w październiku 2013 roku Bank Światowy oczekiwał w 2014 roku wzrostu PKB na Ukrainie rzędu 1,5-2 proc. BŚ podkreśla jednak, że wzrost gospodarczy może już w 2015 roku powrócić i wynieść 3 proc., jeśli zostaną przeprowadzone reformy gospodarcze.

Ponadto Bank Światowy przewiduje, że tegoroczna inflacja na Ukrainie wyniesie 15 proc. W zeszłym roku wynosiła zaledwie 0,5 proc.

Czytaj więcej w Money.pl

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)