Ukraiński udziałowiec ma przedstawić znowelizowany biznesplan dla zakładu. MSP potwierdziło, że tego dnia w Warszawie ma się odbyć spotkanie przedstawicieli MSP, ARP oraz ukraińskich inwestorów w celu rozwiązania problemów stoczni.
Główny właściciel zakładu, ukraińska spółka Gdańsk Shipyard Group miał do końca listopada przedstawić nowy dokument. _ Na pewno będzie plan przedstawiony, na piątek będzie gotowy _ - zapewnił w czwartek PAP rzecznik prasowy ukraińskiego udziałowca stoczni Jacek Łęski. Dodał, że zostało to ustalone podczas spotkania ministra skarbu, Włodzimierza Karpińskiego i ukraińskiego udziałowca, Sergieja Taruty.
Rzeczniczka Ministerstwa Skarbu Państwa Agnieszka Jabłońska-Twaróg potwierdziła PAP, że w piątek w Warszawie ma się odbyć spotkanie przedstawicieli MSP, Agencji Rozwoju Przemysłu oraz ukraińskich inwestorów w celu rozwiązania problemów Stoczni Gdańsk. _ Oczekujemy, że zgodnie z ustaleniami, strona ukraińska przedstawi realny biznesplan dla Stoczni Gdańsk _ - powiedziała.
Na początku listopada wiceminister skarbu Rafał Baniak poinformował, że główny właściciel Stoczni Gdańsk SA ma do końca miesiąca przedstawić nowy biznesplan dla Stoczni Gdańsk. Łęski przypomniał, że biznesplan powstał na przełomie 2012 i 2013 roku, był aktualizowany na wiosnę 2013 r. oraz przyjęty przez udziałowców. _ Od tego momentu (od kwietnia 2013 r. - PAP) ten plan nie był realizowany _ - tłumaczy Łęski.
Jak powiedział, _ żeby plan miał jakikolwiek sens, musiał być zaktualizowany w tych miejscach, gdzie takiej korekty wymagał _. Rzecznik dodał, że dwie firmy doradcze (Nexus i PWC), które wypowiadały się na temat tego dokumentu, również wskazywały, że plan wymaga korekty. Partnerem ukraińskiego udziałowca przy korekcie planu jest PWC.
Z informacji PAP wynika, że piątkowe spotkanie ma się odbyć w ramach Rady Programowej Stoczni Gdańsk, która kilka miesięcy temu została powołana, by się zająć problemami stoczni. Zaproszenie na to spotkanie Ukraińcom miała wysłać ARP. _ Nieważne, jak to spotkanie będzie się nazywało; ważne, żeby się spotkali i żeby rozmawiali na temat tego planu _ - podkreślił Łęski.
Wiceminister skarbu Rafał Baniak na początku listopada tłumaczył w Gdańsku, że _ na bazie znowelizowanego biznesplanu można mówić o nowym, skorygowanym planie restrukturyzacji, o wydłużeniu procesu restrukturyzacji, czy o ewentualnym zwiększeniu kwoty pomocy publicznej _. Zaznaczył wówczas, że _ biznesplan nie przesądza o sukcesie potencjalnego dalszego zaangażowania się strony publicznej, natomiast stwarza podstawowe warunki, żeby takie ryzyko podjąć _.
Zakład jest w trudnej sytuacji finansowej, a pracownicy od pół roku otrzymują pensje w ratach. 75 proc. akcji spółki należy do kontrolowanej przez Sergieja Tarutę spółki Gdańsk Shipyard Group, a 25 proc. do Agencji Rozwoju Przemysłu (ARP). Udziałowcy od kilku miesięcy nie mogą dojść do porozumienia w sprawie sposobu poprawy sytuacji zakładu.
Czytaj więcej w Money.pl
