Niewykluczone, że Polska podpisze dziś nową umowę gazową z Rosją. Wicepremier i minister gospodarki Waldemar Pawlak zastrzegł jednak, że umowa zostanie podpisana, jeśli nic nie stanie na przeszkodzie.
Wicepremier podkreślił, żew umowie udało się wynegocjować wiele korzystnych rozwiązań. Polska będzie też miała, jego zdaniem, zapewnione dostawy gazu ziemnego po korzystnych cenach.
POSŁUCHAJ WALDEMARA PAWLAKA:
(Dźwięk: IAR)
Władze PGNiG uzasadniają potrzebę podpisania nowego kontraktu z Gazpromem przyjęciem nowej strategii dla Polski. Według spółki Polska do 2015 roku ma zużywać 30 procent gazu pochodzącego z krajowych złóż, 30 procent ma stanowić gaz z kierunku północnego i zachodniego, a 40 procent ma pochodzić ze wschodu.
Tymczasem posłowie PiS skrytykowali rząd za plany zaakceptowania polsko-rosyjskiej umowy na dostawy gazu. Według nich, w obecnym kształcie doprowadzi ona do uzależnienia naszego kraju od Gazpromu i będzie negatywnie skutkowała przez wiele lat.
_ - Rząd PO-PSL chce uzależnić Polskę od jednego dostawcy _- podkreśliła wiceszefowa PiSAleksandra Natalli-Świat.
| KONTRAKT GAZOWY Z ROSJĄ: |
| --- |
| Potrzeba podpisania nowego kontraktu wynika z zerwania kontraktu na dostawy gazu przez spółkę RosUkrEnergo. Stało się to po styczniowej wojnie gazowej między Rosją a Ukrainą. Spółka dostarczała Polsce 2,3 miliarda metrów sześciennych gazu. W czerwcu PGNiG podpisało z Gazpromem 3-miesięczny kontrakt na miliard metrów sześciennych paliwa. Zużycie gazu ziemnego w Polsce wynosi około 14 miliardów metrów sześciennych, z czego około 30 procent stanowi wydobycie krajowe. W 2008 roku Gazprom Export dostarczył do Polski ponad 7 miliardów metrów sześciennych gazu. |