Prezes PiSJarosław Kaczyńskiuważa, że problemy z dziurą budżetową wskazują, iż rząd nie panuje nad finansami. Według informacji w 2008 roku nie osiągnięto zakładanych wpływów z podatków co przekłada się na ograniczenie wydatków dla kilku ministerstw.
Jarosław Kaczyński podkreślił, że mimo uspokajających zapewnień, dziura budżetowa to fakt. Przewodniczący Prawa i Sprawiedliwości podkreślił, że w obliczu postepującego kryzysu jego ugrupowanie jest otwarte na współpracę z koalicją. Prezes PiS podkreślił, że wobec trudności finansowych zdumiewa go niechęć rządu do zmian w budżecie w tak dynamicznej sytuacji gospodarczej.
POSŁUCHAJ JAROSŁAWA KACZYŃSKIEGO:
Zdaniem posłankiAleksandry Natalii-Świat w sprawie finansów publicznych, ekipaDonalda Tuskadopuściła się _ grzechu zaniechania _, nie reagując odpowiednio wobec spowolnienia gospodarczego. Posłanka dodała, że rozwiązania zawarte w pakiecie stabilizacyjnym miały być wprowadzone do końca grudnia. Jednak- jak zaznaczyła - dotąd niewiele się w tej kwestii zmieniło.
Natalii-Świat podkreśliła, że koalicja rządząca nie umie realizować wcześniejszych założeń, nie wykorzystano także należycie środków unijnych.
Rząd sie broni, ale przyznaje, że w do budżetu wpłynęło mniej pieniędzy niż zakładano
Przyczyny zmniejszenia grudniowych wpływów do budżetu będą znane na początku lutego, kiedy Ministerstwo Finansów otrzyma sprawozdania izb skarbowych - powiedziała tymczasem wiceminister finansów Elżbieta Suchocka-Roguska.
- _ Na razie nie wiemy, dlaczego w grudniu były niższe wpływy do budżetu. Patrzymy na stan rachunku bankowego w NBP. Mogę powiedzieć, że wpłynęło mniej podatku VAT, ale nie wiemy, w jakim obszarze. Dostajemy informacje z NBP, że na subkoncie zarejestrowano taką, a nie inną kwotę. Przyczyny mniejszych wpływów będzie można określić na początku lutego, gdy ministerstwo dostanie sprawozdania izb skarbowych _- zaznaczyła.
Dodała, że z szacunków wynika, iż w całym ubiegłym roku budżetowym wpływy były niższe od założonych w ustawie o 27,8 mld zł, z tego 7,8 mld zł przypadało na środki krajowe, a 20 mld zł na środki z Unii Europejskiej.
Wiceminister powiedziała, że niższe o ponad 10 mld zł były wpływy z VAT i akcyzy, ale wyższe od zakładanych - wpływy z podatków dochodowych.
Szef Klubu Parlamentarnego POZbigniew Chlebowskizaprzecza, by problemy budżetu były powodem ograniczenia środków dla MON-u i policji. Jego zdaniem winę za zaistniałą sytuację ponoszą szefowie instytucji, którym zabrakło pieniędzy, bo źle rozplanowali ich wydatki.
POSŁUCHAJ ZBIGNIEWA CHLEBOWSKIEGO:
Szef klubu parlamentarnego PO podkreślił, że problemy wynikają ze zmiany zasad roliczania faktur instytucji budżetowych. Do ubiegłego roku część środków, które nie zostały wykorzystane do końća roku, mogły być wydawane jeszcze przez kilka miesięcy. W tym roku minister finansów nie zgodził się na przedłużenie platności, stąd środki przyznane na przykład policji przepadły.
Zbigniew Chlebowski powiedział, że prezydent ma prawo zwrócić się z wnioskiem do NIK-u o kontrolę budżetu, ale nie musiał tego robić.
Prezydent Lech Kaczyński zapowiedział w środę, że najdalej w czwartek zwróci się do Najwyższej Izby Kontroli o zbadanie przyczyn znacznego obniżenia dochodów budżetu państwa w ostatnich miesiącach 2008 r. Jako przykład podał resort obrony narodowej, który - jak mówił prezydent - pod koniec zeszłego roku otrzymał o 3 miliardy 144 miliony zł mniej niż miał otrzymać. Lech Kaczyński powiedział, że podobne działania były również w innych instytucjach.