Premier broni ministra skarbu Wojciecha Jasińskiego. Jarosław Kaczyński podkreśla, że zna się z nim od 40 lat i ma do niego zaufanie. Według PiS spór o ministra skarbu nie dotyczy Wojciecha Jasińskiego tylko koncepcji sprawowania władzy. W Sejmie odbywa się debata nad wotum nieufności dla ministra Jasińskiego, które zgłosiła Platforma Obywatelska.
Rzeczpospolita przypomniała, że w drugiej połowie lat 70. Jasiński zapisał się do PZPR. Był też szefem kluczowego dla milicji i PRL-owskich specsłużb Wydziału Spraw Wewnętrznych w płockim magistracie.Premier Kaczyński mówi jednak, że nie należy na tej podstawie oceniać Jasińskiego.
W Sejmie trwa debata nad wnioskiem o wotum nieufności dla Wojciecha Jasińskiego. Odwołania ministra skarbu chce PO. Zdaniem posłów Platformy, spółki skarbu państwa są upartyjniane na niespotykaną dotąd skalę.
Platforma Obywatelska zarzuca PiS-owi niespotykaną od 16 lat skalę upartyjnienia spółek Skarbu Państwa i zahamowanie dobrej prywatyzacj. Poseł PiS Marek Suski podkreślił w czasie debaty, że Polacy bardzo krytycznie oceniają sposób prywatyzacji ostatnich 16 lat:
Zdaniem Mareka Suskiego prawdziwym powodem niechęci PO do ministra Jasińskiego może być to, że zabrał się do rozliczania skutków poprzednich prywatyzacji. Według Platformy PiS idzie śladami AWS i SLD i buduje w spółkach Skarbu Państwa własny układ na miejsce poprzedniego.