Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kalata będzie walczyć z biedą

0
Podziel się:

Zdaniem minister Anny Kalaty podwyżka płacy minimalnej do poziomu 50-60 proc. przeciętnego wynagrodzenia to najlepsza broń w walce z biedą w Polsce.

Kalata będzie walczyć z biedą
(PAP/Andrzej Wiktor)

Do połowy roku gotowa będzie rządowa propozycja podwyższenia płacy minimalnej do poziomu 50-60 proc. przeciętnego wynagrodzenia - zapowiada minister pracy Anna Kalata.* *Zdaniem Kalaty to najlepsza broń w walce z biedą w Polsce.

Z opublikowanego we wtorek raportu KE wynika, że w Polsce praca często nie chroni przed biedą: 14 proc. zatrudnionych nadal żyje poniżej progu ubóstwa (liczonego jako 60 proc. przeciętnego wynagrodzenia). Dotyczy to jednak głównie osób pracujących na własny rachunek. Średnia w UE to 8 proc. W Niemczech, Czechach i krajach nordyckich odsetek pracowników żyjących poniżej progu ubóstwa nie przekracza 5 proc.

Kalata:_ Do końca roku bezrobocie w Polsce spadnie do 13,6 proc. _

Zdaniem minister Kalaty sytuację ma poprawić wzrost płacy minimalnej, która obecnie wynosi 936 zł, do poziomu 50-60 proc. przeciętnego wynagrodzenia brutto, które w grudniu 2006 roku wyniosło 3027,51 zł.

"Chodzi o to, by było to odpowiednie wynagrodzenie za pracę, by osoby pracujące nie były klientami pomocy społecznej" - tłumaczyła Kalata. Na czerwiec-lipiec zapowiedziała przyjęcie propozycji przez Radę Ministrów.

Kalata podczas wizyty w Brukseli odpowiedziała też na zastrzeżenia Komisji Europejskiej do działań rządu na rynku pracy. Według KE Polska ma zbyt niski odsetek osób starszych oraz kobiet aktywnych zawodowo i nie stosuje zachęt, by bezrobotni aktywnie poszukiwali pracy.

"Trudno nie zgodzić się z tym, co te raporty zawierają. Ale podjęliśmy wiele inicjatyw, które spowodują, że sytuacja będzie ulegać poprawie. Już jest wzrost gospodarczy, tworzone są miejsca pracy, rosną środki na aktywne polityki zatrudnienia" - wyjaśniła minister.

Minister przypomniała, że środki na te działania, które w roku 2006 wyniosły 2,1 mld złotych, zostały zwiększone w roku 2007 o 600 mln. Będę one przeznaczone np. na szkolenia, roboty publiczne, staże i tworzenie nowych miejsc pracy. To zaowocuje - uważa Kalata - spadkiem bezrobocia z obecnego poziomu 14,9 do 13,6 proc. na koniec roku.
_ WPolsce 14 proc. zatrudnionych nadal żyje poniżej progu ubóstwa (liczonego jako 60 proc. przeciętnego wynagrodzenia). _
Do lipca rząd ma też przygotować ustawę, która rozwieje wątpliwości KE co do wdrażania polityki równouprawnienia kobiet i mężczyzn na rynku pracy. Na razie - głosi raport - Polska realizuje tę politykę "w ograniczonym zakresie". "Promowanie równości płci samo w sobie nie jest bezpośrednim celem" - ubolewa KE. "Robimy przegląd prawodawstwa. Ustawa implementująca unijne dyrektywy w tej sprawie będzie w pełni uwzględniała kwestie równości kobiet i mężczyzn" - zapowiedziała Kalata.

Raporty - dla poszczególnych krajów UE - przyjęli w czwartek obradujący w Brukseli ministrowie pracy i spraw socjalnych "27". W marcu zostaną one zatwierdzone przez przywódców na szczycie UE. Do października kraje członkowskie będą musiały przygotować raporty z wdrażania zaleconych środków.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)