Ogólnopolska Karta Dużej Rodziny jest dobrym pomysłem, ale nie zastąpi polityki prorodzinnej państwa. Mówili o tym w Radiu Lublin związkowcy i pracodawcy.
Karta jest bardziej symbolem niż efektywnym narzędziem wsparcia - uważa Teresa Misiuk z Zarządu Regionu _ Solidarności _ w Lublinie. Jej zdaniem, bezwzględnie potrzebna jest rzeczywista polityka prorodzinna.
Prezes Pracodawców Lubelszczyzny Lewiatan Dariusz Jodłowski wskazał, że partnerzy społeczni od dawna zabiegają o ustawowe, a nie dobrowolne wsparcie potrzebujących. - _ Nie możemy tylko w tym zakresie polegać jedynie na tak zwanej społecznej odpowiedzialności samorządów i instytucji czy przedsiębiorców, którzy coś dołożą do tego pakietu rabatowego _ - powiedział Dariusz Jodłowski.
To powinno być rozwiązanie systemowe, ta pomoc powinna należeć się takim rodzinom z mocy prawa - dodał prezes.
Ideę Karty poparł goszczący wczoraj w Lublinie na II Ogólnopolskim Zjeździe Dużych Rodzin prezydent Bronisław Komorowski. Zapowiedział jednocześnie konsultacje z rządem na temat systemowej polityki prorodzinnej.
Czytaj więcej w Money.pl