Komisja Europejska dała miesiąc Stoczni Gdańsk na przysłanie dodatkowych informacji o redukcji mocy produkcyjnych.
Jeśli Bruksela nie dostanie konkretnych gwarancji, to zażąda zwrotu pieniędzy, które stocznia otrzymała z budżetu państwa, już po wejściu Polski do Unii.
Jeśli chodzi o stocznie Gdynię i Szczecin, to Komisja Europejska pozytywnie oceniła nadesłane plany dotyczące ograniczenia mocy producyjnych. Nie oznacza to jeszcze, że Bruskela zaakceptowała przyznane wcześniej wsparcie rządowe. Czeka ona wciąż na gwarancje, że pomoc publiczna przywróciła obu stoczniom wieloletnią rentowność i zapewniła im samodzielnie funkcjonowanie na rynku.
ZOBACZ TAKŻE:
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.