Stołeczne Instytuty, które leczą najciężej chorych z całego kraju, nie otrzymują pieniędzy za tak zwane nadwykonania.
Nadwykonania powstają, gdy leczonych jest więcej chorych niż zakłada limit nałożony przez Narodowy Fundusz Zdrowia.
Andrzej Włodarczyk - dyrektor Instytutu Reumatologii w Warszawie podkreślił, że za ubiegły rok niezapłacona kwota to 700 tysięcy złotych, ale za ten rok - aż 3 miliony złotych._ - Liczę na to, że dostaniemy pieniądze za nadwykonania. W wielu zakresach mamy wykonane 100 procent zabiegów - _ powiedział.
To są bardzo ciężkie choroby, chorzy reumatycznie bardzo cierpią i żyją krócej, dlatego nie można im odmówić leczenia - mówi dyrektor Włodarczyk. _ - To jest grupa pacjentów, której nie możemy odmówić. Pochodzą z całego kraju, a ich przypadłości są bardzo skomplikowane - _powiedział Włodarczyk.
Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie ograniczyło wczoraj przyjęcia do czterech klinik. Powodem jest niepłacenie nadwykonań przez Narodowy Fundusz Zdrowia.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Prezes NFZ: Pacjenci powinni dopłacać za leczenie Agnieszka Pachciarz ujawnia, co czeka kierowaną przez nią instytucję. | |
Słynny polski szpital ma wielkie problemy Centrum Zdrowia Dziecka - z powodu braku pieniędzy - ogranicza planowe przyjęcia pacjentów do czterech klinik. | |
Wielka dziura w budżecie NFZ. Przez pomyłkę Andrzej Troszyński, rzecznik NFZ uspokaja, że łączne rezerwy funduszu przekraczają miliard złotych. |