Kłopotek: Fedak jako jedyna w rządzie ma jeszcze power

Eugeniusz Kłopotek, poseł PSL: Ktoś w tym rządzie ma jeszcze power. To jest jedyny minister, który coś robi. Pozostali zajmują się już tylko układaniem list wyborczych. Jedno szczęście, że PSL zachowuje spokój i przejmuje się losem Polski. Pomysł minister Fedak jest bardzo dobry i będziemy w miarę swoich możliwości popierali i walczyli o to rozwiązanie.

Jeżeli premier jest słaby i nie potrafi zareagować, to ktoś w końcu musiał wziąć sprawy w swoje ręce. Dobrze, że premier ma chociaż zdecydowane kobiety w rządzie.

A minister Fedak to kobieta twardo chodząca po ziemi, która ma bardzo dobre pomysły na uzdrowienie finansów publicznych.

Proszę spojrzeć, że dotychczas rząd, przez trzy lata, nie podjął żadnych trudnych tematów. Nie ma też wielu sukcesów. Jedyne co udało się przeprowadzić to ograniczenie emerytur pomostowych i to też dzięki minister pracy.

Wydaje mi się, że bardzo wiele osób oczekuje dobrowolności i możliwości wyboru. Oczywiście Balcerowicz i jemu podobni, którzy są w OFE będą protestować i twierdzić, że to złe rozwiązanie.

Jednak pomysł minister Fedak idzie w dobrym kierunku. Wprowadziłby zdrową konkurencję na rynku, gdzie każdy mógłby sobie wybrać odpowiednie produkty, z których chciałby korzystać.

Oddanie całości składki byłoby niemożliwe. To musi być jednak w jakiś sposób sterowane przez państwo. Bo co by było, gdyby ludzie zaszaleli, wszystko przepuścili? Potem zwróciliby się i tak do państwa o pomoc. Jest pewien margines osób, które by powiedziały po co mam się martwić przyszłością i emeryturą, nie będę oszczędzał.

Tak być nie może. Pewne minimum musi być zachowane. Moim zdaniem dobrze byłoby pójść w stronę szwedzkiego systemu, czyli minimalna emerytura państwowa dla każdego, a o resztę niech już się obywatele zatroszczą. Wiadomo przecież, że system państwowy jest bezpieczniejszy. Chociaż gwarantuje niższą emeryturę, to jednak ją gwarantuje.

Takiego scenariusza nie przewidujemy. Moim zdaniem scenariusz grecki, czy irlandzki nam nie grozi. A obecne reformy są po to, żeby potem nie było problemów.

Tego nie da się zrobić z dnia na dzień, na raz. To trzeba stopniowo przeprowadzać i pomysł minister Fedak jest słuszną decyzją. PSL będzie popierać to rozwiązanie, bo chyba już jako jedyni myślimy o Polsce. Resztę interesuje już tylko walka o stołki i kto z kim będzie w koalicji.