Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kłopotek: Legalizacja bimbru? Nie dajmy się podpuszczać

0
Podziel się:
Kłopotek: Legalizacja bimbru? Nie dajmy się podpuszczać

Money.pl: Czy legalizacja domowej roboty alkoholu, czyli nowy projekt posłaJanusza Palikota, to dobry pomysł?

Eugeniusz Kłopotek, poseł PSL: Nie no naprawdę... Niech już sobie podaruje pan Palikot niektóre jego pomysły. One z pewnością mojej akceptacji nie uzyskają. Mamy legalizować bimbrownie? I tak tej wódki już dość się po Polsce i wśród Polaków rozlewa.

Zwolennicy tego pomysłu podkreślają, że dzięki wprowadzeniu banderol na domowy alkohol, zyskałby budżet. To też Pana nie przekonuje?

Przepraszam bardzo, ale jeżeli budżet miałby się powiększać, nawet pękać w szwach kosztem rozpijania Polaków, to ja protestuję. Nie zgadzam się.

Nie zgadza się Pan też na ograniczenie szarej strefy? Przecież wcale nie jest tajemnicą, że pędzenie domowego alkoholu nadal trwa, a w niektórych regionach wręcz kwitnie.

Tak mówiąc szczerze o tej szarej strefie, to po pierwsze ona wcale nie jest taka duża, to jest śladowa rzecz. Po drugie są instrumenty prawne do tego, żeby kasować taką działalność.

A nawet jeśli byśmy tę działalność zalegalizowali, to przecież wtedy muszą być, jak to słyszałem w zapowiedziach, spełnione również pewne wymogi sanitarne, związane z bezpieczeństwem tych napojów, do tego wszystko miałoby być banderolowane, a jeszcze trzeba by było od tego płacić podatek. To co? Szara strefa zniknie? W życiu nie zniknie. To więc nie jest żaden argument.

Ale przyzna Pan, że żyjemy teraz w dość schizofrenicznym układzie, w którym na przykład produkowana w świetle prawa nielegalnie śliwowica łącka jest traktowana przez tamtejszych samorządowców jako oficjalny souvenir.

Dzik: Cenzurowane mecze i trzeźwe potańcówki
Ja wiem, że temat tej śliwowicy często jest podnoszony. Mimo wszystko skłaniałbym się, by nadać jej status produktu regionalnego, akceptowanego przez Unię Europejską, tak jak chociażby słynny góralski oscypek. Poszedłbym w kierunku uznawanego produktu lokalnego.

Ale wtedy znajdą się _ księżycówki _,_ bukwice _, czy inne lokalne specjały w innych regionach Polski. Więc w praktyce też w efekcie dojdzie do legalizacji.

Uzyskanie certyfikatu unijnego wcale nie jest takie proste. Trzeba udowodnić tradycję, stosowaną od lat recepturę itd. Nie ma tak łatwo.

Ale wydaje mi się, że akurat ta łącka śliwowica miałaby szanse uzyskać coś takiego, bo o niej mówi się od wielu lat.

Skoro cały pomysł jest nie tylko szkodliwy, ale nie daje praktycznych szans powodzenia, to po co jest forsowany? Po prostu zagranie pod wyborców?

No jeśli Platforma ruszyła ostatnio trochę na wieś, podobno spotykała się z rolnikami. Jeżeli receptą na to że jest na przykład niska cena żyta, ma być propozycja Palikota: słuchajcie, to pędźcie bimber? To ja przepraszam bardzo. Oczywiście że to jest typowe działanie PR-owe. Nic więcej.

A Pana zdaniem temat wymaga w ogóle regulacji, czy aktualna sytuacja jest zadowalająca?

Pożyjemy, zobaczymy. Nie dajmy się zwariować i nie dajmy się zbyt często podpuszczać. I nie dajmy się nabierać na plewy. Wódki mamy dosyć. I tak za dużo pijemy.

Czy w takim razie projekt ma w ogóle zaistnieć w Sejmie?

sejm.gov.plDolniak: Wódka na dożynkach mi nie przeszkadza
Nie sądzę. Mam nadzieję, że Sejmie znajdzie się więcej rozsądnych posłów, z większą przewidywalnością, nie bawiących się w tego typu zagrania PR-owskie. I oni odrzucą tego typu chore pomysły.

To znaczy, że PSL nie poprze pomysłu?

Ja mówię w swoim imieniu. Jak czuję, że mogę mówić w imieniu kolegów, to ten fakt podkreślam. Ale na ogół mówię w imieniu własnym. Poza tym myśmy w partii na ten temat w ogóle nie dyskutowali.

A Pan próbował kiedyś domowej roboty alkoholu?

Mam nawet w barku jedną, podarowaną mi kiedyś śliwowicę. Ale jej sobie nie otworzyłem.

Czyli ma Pan nielegalny trunek.

Trudno. Jeśli przyjdą mi go skonfiskować, nawet oddam dobrowolnie. Nie będę żądał odszkodowania.

wiadomości
wywiad
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)