Komorowski zachęca Ukrainę do współpracy gospodarczej

Komorowski podkreślił, że gospodarka jest ważnym elementem strategicznego partnerstwa między obu krajami._ - Dla współpracy polsko-ukraińskiej wymiar ekonomiczny jest bardzo istotny. Narody mogą się przyjaźnić, ale wiemy doskonale, że tam, gdzie jest dobry interes, współpraca rozwija się najłatwiej _ - mówił polski prezydent.

Komorowski wskazał, że Polska jest gotowa dzielić się z Ukrainą doświadczeniami w zakresie reformowania gospodarki._ - Startowaliśmy z Ukrainą w latach 90. z tego samego miejsca, mając podobny PKB. Dziś możemy mówić, iż głębokie reformy, przez które przeszliśmy, były dobrym doświadczeniem. Obecnie nasz PKB jest ok. 2-3 razy wyższy od ukraińskiego _ - zaznaczył.

Prezydent Komorowski zapraszał także Ukraińców do inwestowania w Polsce, przypominając m.in., że już 13 ukraińskich spółek obecnych jest na Warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych.

Wiktor Janukowycz podkreślał, że w ub.r. wymiana handlowa między jego krajem i Polską wzrosła do 6 mld dolarów, a w pierwszych sześciu miesiącach br. przekroczyła 3 mld dolarów. Zapewnił też, że mimo trudności, z którymi stykają się na Ukrainie zagraniczni inwestorzy, klimat dla prowadzenia biznesu stale się poprawia.

_ - Reformy trwają, ale są trudne, bo wywołują sprzeciw urzędników, którzy nie są do nich przygotowani. Zapewniam jednak, że obniżymy poziom korupcji i nadal będziemy wprowadzać zmiany w tym kierunku _ - powiedział ukraiński prezydent.

O złożonym klimacie inwestycyjnym mówili wcześniej, podczas obrad XI Polsko-Ukraińskiego Szczytu Gospodarczego współprzewodniczący Polsko-Ukraińskiej Izby Gospodarczej Ołeksandr Szłapak (Ukraina) i Jacek Piechota (Polska).

_ - Bilans ostatnich trzech lat współpracy to dobre kontakty między kontrahentami z dwóch krajów, zwiększenie obrotów handlowych oraz współpraca ukraińskich firm z warszawską giełdą, która przyniosła 1 miliard dolarów zysku. Minusem jest trudny klimat dla prowadzenie biznesu na Ukrainie i zbyt duża liczba organów kontrolnych, które nie pozwalają na swobodne działanie _ - podkreślił Szłapak.

Piechota wskazał ze swej strony, że choć sytuacja na Ukrainie stale się poprawia, to jednak przemiany zachodzą zbyt powolnie. Jako jedną z głównych bolączek polskich firm na Ukrainie wymienił wrogie przejęcia firm, dokonywane z pomocą sądów.

_ - Głównym problemem jest słabe funkcjonowanie ukraińskiego sądownictwa. Bez sprawnego sądownictwa żadne państwo nie będzie funkcjonowało poprawnie, a inwestorzy będą odpływać _ - oświadczył Piechota.