Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Bartłomiej Ciszewski
|

Konflikt Rosji z Białorusią uderza w Polskę

0
Podziel się:

W sporze o dostawy gazu i ropy Mińsk przeszedł do kontrataku. W odpowiedzi Rosja wstrzymała transfer rurociągiem "Przyjaźń".

Konflikt Rosji z Białorusią uderza w Polskę
(PAP / EPA)

Po głośnym sporze o dostawy gazu i ropy, upokorzony Mińsk przeszedł do kontrataku. W odpowiedzi Rosja wstrzymała transfer rurociągiem "Przyjaźń".

Głównym źródłem dochodu reżimu Aleksandra Łukaszenki jest przetwarzanie w lokalnych rafineriach taniej ropy z Rosji i jej sprzedaż na zachodzie. Jednak w zeszłym roku Kreml diametralnie zmienił politykę względem Białorusi. Rosja doszła do wniosku, że nie opłaca się jej już dłużej utrzymywać państwa Łukaszenki, który chociaż uległy wobec wschodniego sąsiada, jest nacjonalistą i nie zgodzi się na ograniczenie suwerenności swojego kraju.

_ Rurociąg "Przyjaźń" jest jednym z największych na świecie pod względem długości i ilości tłoczonej nim ropy. Rosja, drugi co do wielkości eksporter ropy na świecie, zaspokaja nim jedną piątą zapotrzebowania Niemiec i 70 proc. Polski. _W końcu 8 grudnia zeszłego roku Rosja wprowadziła cło w wysokości 180 dol. za każdą tonę ropy eksportowanej na Białoruś. Chcąc sobie odrobić szacowane nawet na 4 mld dol. straty, a przede wszystkim chcąc się postawić Moskwie, Mińsk w odpowiedzi wprowadził od 1 stycznia własne 45-dolarowe cło - na tranzyt rosyjskiej ropy przez swoje terytorium. "To bezprawna decyzja, bez precedensu w stosunkach międzynarodowych", oznajmił Andriej Szaronow, wiceminister handlu i rozwoju gospodarczego Rosji.

_ Niemiecka rafineria PCK Raffinerie GmbH, po okresowym wstrzymaniu dostaw, z Białorusi znów otrzymuje ropę, poinformował dzisiaj rzecznik prasowy firmy Karl-Heinz Schwellnus. _

Aleksander Łukaszenko posunął się jeszcze dalej. Wczoraj prezes Transnieftu, państwowego operatora rurociągów, Siemon Wajnsztok został oskarżony przez białoruskie władze o przemyt 9 mln baryłek ropy, bo tyle przepłynęło jej od 1 stycznia rurociągiem "Przyjaźń". Prawdopodobnie to jest przyczyną wstrzymania dostaw ropy do Polski i Niemiec tej nocy.

W odpowiedzi dzisiaj Wajnsztok tłumaczył decyzję o wstrzymaniu dostaw tym, że od soboty Białoruś miała "podbierać" ropę z rurociągów jego przedsiębiorstwa, poinformowała agencja RIA-Nowosti

ZOBACZ TAKŻE:
Wstrzymane dostawy ropy z Rosji "Surowce nie mogą być wykorzystywane do szantażowania naszego narodu", stwierdził wczoraj Łukaszenka podczas mszy świętej w mińskiej katedrze. "Zazdrość to straszna rzecz, ktoś stara się zredukować nasz pozbawiony surowców kraj do poziomu sprzed 10 lat" - dodał dwuznacznie.

Jednocześnie Łukaszenka stara się załagodzić spór z Rosją. "Nigdy nie pozwolę, by kraj stał się częścią innego, jednak zawsze nawoływałem do unii z Rosją i Ukrainą" - stwierdził.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)