Co najmniej 62 Palestyńczyków zginęło, a 350 zostało rannych podczas izraelskich operacji wojskowych w Rafah na południu Strefy Gazy - poinformowały palestyńskie źródła. Czterech kolejnych Palestyńczyków zginęło nieco bardziej na północ, w Chan Junis.
Wcześniej ministerstwo zdrowia w Strefie Gazy podało, że w izraelskim ostrzale w okolicy Rafah zginęło tego dnia ponad 50 Palestyńczyków, a ponad 220 ludzi zostało rannych.
Rzecznik palestyńskich służb ratowniczych Aszraf al-Kudra poinformował, że dziś, w 25. dniu izraelskiej operacji w Strefie Gazy, łączna liczba ofiar śmiertelnych wśród Palestyńczyków przekroczyła 1500. Według ONZ trzy czwarte ofiar śmiertelnych obecnego konfliktu stanowią cywile, w tym wiele dzieci.
Tymczasem izraelska armia poinformowała o śmierci dwóch swoich żołnierzy. Wojsko podało też, że _ jeden z żołnierzy sił obrony Izraela został pojmany na południu Strefy Gazy przez terrorystów _ w czasie operacji mającej na celu zniszczenie tuneli wykorzystywanych przez radykalny palestyński Hamas.
Czytaj więcej w Money.pl