Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Tomasz Zalewski
|

Koniec szczytu nuklearnego, "świat będzie bezpieczniejszy"

0
Podziel się:

Odnieśliśmy sukces - uważa prezydent Stanów Zjednoczonych.

Koniec szczytu nuklearnego, "świat będzie bezpieczniejszy"
(PAP/EPA)

Jako znaczny sukces przedstawił prezydent Obama szczyt nuklearny w Waszyngtonie z udziałem 46 państw, zwołany z inicjatywy jego administracji.

Na konferencji w Convention Center w amerykańskiej stolicy, gdzie obradowali wcześniej uczestnicy szczytu, prezydent powiedział, że w dzięki ustaleniom spotkania _ naród amerykański i cały świat będzie bezpieczniejszy _. Po szczycie uczestnicy wydali wspólny komunikat, w którym zadeklarowali wolę podjęcia skutecznych działań na rzecz zabezpieczenia materiałów nuklearnych. Ryzyko dostania się ich w ręce terrorystów, którzy mogą użyć ich o budowy bomby atomowej, uznaje się za największe obecnie zagrożenie dla świata.

W komunikacie wylicza się szereg działań mających na celu zapobieżenie takiemu czarnemu scenariuszowi, ale podkreśla się, że chodzi o działania dobrowolne. Prawnie wiążąca jest międzynarodowa konwencja ONZ ds. walki z terroryzmem nuklearnym, ale ratyfikowało ją tylko część państw.

Polskę reprezentował ambasador RP w Waszyngtonie Robert Kupiecki. Przed obradami we wtorek na wezwanie Obamy zebrani uczcili minutą ciszy pamięć polskiego prezydenta.
Na szczycie Obama i przedstawiciele jego administracji ogłosili także, że Ukraina zgodziła się oddać wszystkie swoje zapasy materiałów nuklearnych, które zostaną przewiezione do Rosji lub do USA.

Wielu komentatorów ocenia szczyt pozytywnie - jako pożyteczną inicjatywę Obamy w celu zmobilizowania rządów i opinii publicznej na rzecz ograniczania arsenałów broni atomowej i zapobiegania jej użyciu.

Zobacz relację po waszyngtońskim szczycie:

Prezydent ogłosił w zeszłym roku w Pradze, że jego dalekosiężna wizja to świat bez broni jądrowej. Krytycy Obamy twierdzą jednak, że szczyt był głównie propagandową imprezą mającą podbudować jego prestiż, bez istotnych skutków praktycznych. Zwracają uwagę na nieobecność na spotkaniu państw, które stwarzają prawdziwe zagrożenie nuklearne, jak Iran czy Korea Północna. Podkreślają też, że program obrad nie przewidywał kwestii broni nuklearnej w Pakistanie.

Kraj ten rozbudowuje swój arsenał tej broni, a niektórzy eksperci obawiają się, że pakistańskie ładunki mogą dostać się w ręce islamistów.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)