Koszt kryzysu to 10,5 bln dolarów

Według studium opracowanego przez Commerzbank Research, koszty globalnego kryzysu finansowego wyniosą do końca roku 10,5 bln dolarów (7,3 bln euro). _ - Wprawdzie w dobie kryzysu przyzwyczailiśmy się już do wysokich kwot, ale ta suma jest po prostu nieprawdopodobna _ - mówi Jörg Krämer, główny ekonomista Commerzbank.

Tym samym przypadające na każdego obywatela świata koszty kryzysu wyniosą ponad 1,5 tys. dolarów. Powstałe w bankach straty wysokości 1,6 bln dolarów spowodowane zostały odpisami i bankructwami. Według krajowych banków centralnych i szacunków Commerzbanku,kryzys na rynku nieruchomości w USA i Anglii doprowadził do powstania strat wysokości 4,65 bln dolarów.

Powstałe w wyniku następstw kryzysu finansowego załamanie światowej gospodarki kosztowało w ciągu ostatnich dwóch lat kolejne 4,2 bln dolarów. Eksperci Commerzbanku są zdania, że gdyby nie globalny kryzys, światowa gospodarka rozwijałaby się równie mocno, jak w ostatnich latach przed wybuchem kryzysu. W rzeczywistości światowy wzrost gospodarczy był w 2008 wyraźny mniejszy, a w 2009 roku globalna gospodarka może się skurczyć po raz pierwszy od 60 lat.

Koszty kryzysu finansowego mogą być w przyszłości jeszcze wyższe. W analizie nie zawarto oczekiwanego przez ekspertów stłumienia globalnego wzrostu gospodarczego w ciągu nadchodzących lat.

Ponadto wiele instytucji finansowych będzie musiało przeprowadzić korektę wartości. Międzynarodowy Fundusz Walutowy jest zdania, że do końca 2010 roku banki będą zmuszone do przeprowadzenia odpisów o łącznej kwocie 4 bln dolarów. Mimo to Krämer widzi przyszłość optymistycznie: ceny nieruchomości w USA przestały spadać, banki znalazły świeży kapitał w wysokości 1,3 bln dolarów, a światowa gospodarka nie spada już na łeb i szyję. _ _

_ - Kryzys jeszcze się nie skończył, ale dzięki Bogu możemy już mówić o normalnych a nawet zanikających bólach _, mówi Krämer.

• USA: Ekonomiści ogłaszają koniec kryzysu
  • PKB USA w II kwartale. Na minusie, ale jest lepiej