Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Kreml przekonał Janukowycza do ustępstw"

0
Podziel się:

Według rosyjskich mediów, to Moskwa namówiła byłego już dziś prezydenta Ukrainy do podpisania 21 lutego zerwanego później porozumienia.

"Kreml przekonał Janukowycza do ustępstw"
(PAP/EPA/YURI KOCHETKOV)

To Kreml przekonał byłego już dziś prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza do pójścia na ustępstwa wobec opozycji i podpisania 21 lutego zerwanego później porozumienia - podaje dziennik Kommiersant, powołując się na rosyjskie źródło dyplomatyczne.

Według informatora gazety podczas rozmowy telefonicznej 21 lutego prezydent Rosji Władimir Putin _ wezwał Janukowycza do odstąpienia od planowanego wprowadzenia stanu wyjątkowego i porozumienia się z opozycją w imię przerwania rozlewu krwi _.

Źródło _ Kommiersanta _ utrzymuje, że o _ wpłynięcie na Janukowycza _ poprosił Putina prezydent USA Barack Obama, a także przywódcy Niemiec, Francji i Polski.

_ Oni ze swej strony obiecali Kremlowi, że dopilnują, by ukraińska opozycja wypełniła wszystkie punkty porozumienia z 21 lutego, łącznie z powołaniem rządu jedności narodowej, przeprowadzeniem reformy konstytucyjnej i przedterminowych wyborów oraz oddaniem nielegalnie posiadanej broni _ - przekazuje dziennik słowa swojego rozmówcy.

_ Janukowycz wszystkie swoje zobowiązania wypełnił. Opozycja nie wypełniła żadnego _ - cytuje _ Kommiersant _ swoje źródło. _ Teraz Unia Europejska i Stany Zjednoczone wzywają nas do patrzenia w przyszłość i udawania, że żadnego porozumienia nie było. Jednak my na to nie pójdziemy _ - oświadczył informator gazety.

Rozmówca _ Kommiersanta _ również zaprzeczył, jakoby Putin przyjął propozycję kanclerz Niemiec Angeli Merkel powołania do życia pod egidą OBWE międzynarodowej misji, która przeprowadziłaby dochodzenie w sprawie sytuacji na Krymie.

_ Istnieją obawy, że próbuje się nas wciągnąć w różne formaty w imię legitymizacji nowego rządu ukraińskiego. My gotowi jesteśmy kontynuować dialog z naszymi zachodnimi partnerami, ale tylko jeśli oni wrócą do porozumienia z 21 lutego, a w negocjacjach będą uczestniczyć wszystkie siły polityczne Ukrainy _ - oświadczyło źródło moskiewskiego dziennika.

_ Moskwa nie będzie nalegać, by do władzy wrócił Janukowycz. Będzie jednak zabiegać o to, by teki ministerialne zostały ponownie podzielone z uwzględnieniem interesów regionów Ukrainy, które nie poparły Majdanu _ - dodał.

Porozumienie z 21 lutego zostało podpisane przez ówczesnego prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza i przedstawicieli ówczesnej opozycji pod auspicjami szefów dyplomacji Polski, Niemiec i Francji. W jego negocjowaniu uczestniczył też wysłannik Rosji, który jednak odmówił sygnowania tego dokumentu.

Czytaj więcej w Money.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)