Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kryzys na Krymie. Rosja dokonała próby międzykontynentalnej rakiety balistycznej

0
Podziel się:

Sankcje oczywiście mogą wyrządzić jakąś szkodę, ale będzie to szkoda wzajemna.

Kryzys na Krymie. Rosja dokonała próby międzykontynentalnej rakiety balistycznej
(PAP/EPA)

Na wniosek Polski w Brukseli na temat sytuacji na Krymie obraduje Rada Północnoatlantycka. Prezydent Rosji Władimir Putin oznajmił za to na konferencji prasowej, że nie ma obecnie potrzeby użycia sił zbrojnych na Ukrainie, ale Rosja ma taką opcję. - _ Jeśli we wschodnich regionach zacznie się zamęt, to Rosja pozostawia sobie prawo użycia wszelkich środków _- powiedział. MSZ w Moskwie ostrzega też przed odpowiedzią na ewentualne sankcje. Tymczasem Premier Donald Tusk ocenił, że najważniejszym zadaniem jest obecnie uchronienie Ukrainy przed rosyjską inwazją oraz przed rozpadem.

Aktualizacja 22:15

Rosja dokonała próby międzykontynentalnej rakiety balistycznej. USA zostały wcześniej powiadomione o zamiarze jej przeprowadzenia - poinformował pragnący zachować anonimowość przedstawiciel władz amerykańskich. Urzędnik powiedział agencji Reutera, że wstępne powiadomienie poprzedziło rosyjską interwencję na Krymie.

Wieczorem rosyjskie Ministerstwo Obrony powiadomiło o pomyślnym wystrzeleniu międzykontynentalnej rakiety balistycznej RS-12M _ Topol _ z poligonu _ Kapustin Jar _ w obwodzie astrachańskim. Pocisk ten może przenosić głowice jądrowe. _ Szkolno-bojowa głowica rakiety trafiła w umowny cel na poligonie Sary-Szagan w Kazachstanie _ - napisano w komunikacie. AFP pisze, że zapytany o znaczenie takiego testu w sytuacji kryzysu na Ukrainie, przedstawiciel amerykańskiego resortu obrony odmówił komentarza.

Rosyjskie MSZ oświadczyło, że Moskwa będzie zmuszona odpowiedzieć na możliwe sankcje Waszyngtonu, których ten nie wyklucza z racji działań Rosji na Ukrainie._ Będziemy zmuszeni odpowiedzieć _ - zapowiedział rzecznik MSZ Aleksandr Łukaszewicz w oświadczeniu. _ Jak zawsze w podobnych sytuacjach, sprowokowanych nieprzemyślanymi i nieodpowiedzialnymi działaniami Waszyngtonu, podkreślamy - nie jest to nasz wybór _ - podkreślił. Nie podał konkretów w sprawie ewentualnych sankcji odwetowych.

Jak napisano na stronie internetowej rosyjskiego MSZ, jest to odpowiedź na oświadczenia przedstawicieli amerykańskich władz o sankcjach wobec Rosji.Rosyjskie media piszą, że amerykańscy urzędnicy nie wykluczają sankcji przeciwko rosyjskim bankom, zamrożenia aktywów rosyjskich firm i prywatnych inwestorów, a także ograniczeń wizowych. _ Ilekroć dzieje się coś, co nie mieści się w skostniałych amerykańskich schematach, znajdują się tacy, którzy chętnie chwytają za pałkę sankcji _. _ To już taki jakiś odruch _ - podkreślił przedstawiciel rosyjskiego MSZ.

Mimo wielu apeli o uspokojenie sytuacji, nadal nie brakuje prowokacji na Krymie. Załodze okrętu Sławutycz marynarki wojennej Ukrainy udało się uniknąć zajęcia przez uzbrojonych ludzi - poinformowała wieczorem służba prasowa Ministerstwa Obrony Ukrainy.

Uzbrojeni ludzie na holowniku podpłynęli do burty okrętu, ale załoga stawiła im siłowy opór. Podjęto próbę przerzucenia (na pokład) grupy abordażowej, zatrzymania okrętu, broni i marynarzy - podała służba prasowa. Ministerstwo podkreśliło, że okręty Floty Czarnomorskiej Federacji Rosyjskiej nadal blokują okręty marynarki wojennej Ukrainy na Krymie. Wszystkie jednostki wojskowe i okręty sił zbrojnych Ukrainy stacjonujące na terytorium Autonomicznej Republiki Krymu wykonują rozkazy Ministerstwa Obrony i sztabu generalnego sił zbrojnych Ukrainy

Słowa Putina potwierdzeniem skuteczności nacisków

Premier Donald Tusk ocenił, że najważniejszym zadaniem jest obecnie uchronienie Ukrainy przed rosyjską inwazją oraz przed rozpadem. Tusk uznał wypowiedzi prezydenta Rosji Władimira Putina za dowód skuteczności działań społeczności międzynarodowej, w tym UE._ Odbieramy wystąpienie prezydenta Putina jako dowód na to, że działania opinii międzynarodowej i instytucji takich jak Unia Europejska są skuteczne. Widać wyraźnie, że przywódcy Rosji zreflektowali się i że sami dostrzegają potrzebę innego, politycznego rozwiązania konfliktu _ - powiedział Tusk na wtorkowej konferencji prasowej.

Szef rządu stwierdził, że bardzo ważne jest - i trzeba to nadal podkreślać bardzo stanowczo - że w interesie całej wspólnoty międzynarodowej leży deeskalacja sytuacji. Jak mówił, _ deeskalacja _ to ostatnio bardzo często używane słowo, i - dodał - niezależnie od tego, że czasem niektórych bawi, ma ono swój ładunek. _ Rozładowanie atmosfery, rozładowanie napięcia musi polegać na odstąpieniu przez Rosję od agresywnych planów wobec Krymu i Ukrainy _ - oświadczył Tusk.

Podkreślił jednocześnie, że dalszym krokiem musi być realizacja planu pomocy dla Ukrainy. Dodał, że ten plan jest _ ambitny, bardzo trudny i będzie wymagał dużo czasu oraz pieniędzy różnych instytucji finansowych _. _ Jesteśmy jednak zdeterminowani, by unikając konfliktu, unikając ryzyk ten plan wspólnie z innymi państwami przeprowadzić _ - podkreślił szef rządu. Zdaniem Tuska reakcja międzynarodowa na działania prezydenta Rosji zaczyna przynosić efekty. Premier podkreślił, że jeśli uda się doprowadzić do stabilizacji ekonomicznej i finansowej na Ukrainie oraz przeprowadzić tam wybory prezydenckie, _ to będziemy w miejscu, o którym miesiąc temu mogliśmy tylko pomarzyć - nie tylko Ukraińcy, ale i cała wspólnota międzynarodowa _.

Tusk przyznał, że zdaje sobie sprawę, że _ tu nic łatwo nie przyjdzie . Ocenił jednocześnie, że _ najczarniejszy wariant chyba udało się zatrzymać _. Według szefa rządu nerwowe reakcje Putina wynikają z faktu, że Ukraina zdecydowała się _ na drogę na polityczny zachód _ i wykazała przy tym zaskakującą determinację, bo ludzie na Majdanie zginęli po raz pierwszy w historii za to, _ by być we wspólnocie europejskiej _. _

Komentatorzy zaskoczeni interpretacją prawa przez Putina

_ Prezydent Rosji Władimir Putin nie uzasadnił wojskowej interwencji na Krymie obroną rosyjskich obywateli, lecz rosyjskojęzycznej ludności; przyjął najszerszą z możliwych definicji rosyjskości, a tym samym rosyjskich interesów _ - powiedział Nicholas Redman. Znawca spraw rosyjskich z Międzynarodowego Instytutu Studiów Strategicznych za drugi ważny aspekt wtorkowych wypowiedzi Putina uznał to, że Rosja nie zamierza uznać rządu w Kijowie za prawomocny, co wszelkie negocjacje rosyjsko-ukraińskie czyni mało prawdopodobnymi.

Redman uważa stanowisko prezydenta Rosji za niespójne. Zwraca uwagę, że z jednej strony zaznacza on, że usunięcie prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza z urzędu było bezprawne (dokonane w trybie pozakonstytucyjnym, niepoprzedzone impeachmentem - PAP), a z drugiej strony daje do zrozumienia, że Janukowycz jest politykiem zgranym. W ocenie Redmana Putin może w ten sposób sygnalizować Unii Europejskiej, że powinna powrócić do porozumienia z 21 lutego, przewidującego m.in. przedterminowe wybory w grudniu br., ale pozostawiającego Janukowycza u władzy w okresie przejściowym.

_ Pod adresem przywódców UE Putin mówi: +Musicie przywrócić Janukowycza do władzy w Kijowie, a następnie zrealizować porozumienie z 21 lutego, które sami wynegocjowaliście+. Tak się jednak nie stanie, ponieważ od tego czasu sprawy poszły znacznie dalej _ - powiedział ekspert IISS._ Odmowa uznania prawnej legitymacji władzy nowego rządu w Kijowie jest warta uwagi, ponieważ wskazuje, że z punktu widzenia Moskwy w Kijowie nie ma nikogo, z kim warto byłoby negocjować. _

[NATO](https://wiadomosci.wp.pl/nato-organizacja-traktatu-polnocnoatlantyckiego-6130285597505153c) świadome zagrożenia_ _

Rzeczniczka NATO Oana Lungescu powiedziała, że dopiero czwarty razy historii Sojuszu zwołano posiedzenie NAC w trybie art. 4. - _ Jest poczucie, że sytuacja kryzysowa na Ukrainie z powodu militarnej interwencji Rosji jest zagrożeniem dla krajów sojuszniczych w regionie _ - mówiła dziennikarzom. Jak podkreśliła, wszystkie kraje członkowskie wyraziły solidarność z Polską i innymi krajami sojuszniczymi, które _ mają poczucie, że ten kryzys może doprowadzić do destabilizacji w całym regionie euroatlatyckim _.

Inne wysokie źródła w NATO informują, że ambasadorowie państw członkowskich potwierdzili także swoje niedzielne stanowisko. Sojusz chce kontynuować działania na rzecz politycznego rozwiązania kryzysu i wsparcie dla Ukrainy, a także podtrzymać dialog z Rosją.

Możliwe jest więc, że jutro odbędzie się posiedzenia Rady NATO-Rosja na poziomie ambasadorów w sprawie Ukrainy. Niewykluczone jest również, wspólne posiedzenie NAC i unijnego Komitetu Politycznego i Bezpieczeństwa w sprawie Ukrainy. Artykuł 4 stanowi, że strony traktatu _ będą się wspólnie konsultowały, ilekroć - zdaniem którejkolwiek z nich - zagrożone będą integralność terytorialna, niezależność polityczna lub bezpieczeństwo którejkolwiek ze stron _.

To już drugie posiedzenie NAC w sprawie konfliktu na Krymie. W niedzielę Sojusz potępił militarne działania Rosji na Krymie i wezwał do wycofania rosyjskich wojsk do baz. Jak oceniły kraje NATO, _ działania militarne sił rosyjskich przeciwko Ukrainie to złamanie międzynarodowego prawa i naruszenie zasad Rady NATO-Rosja oraz Partnerstwa dla Pokoju _.

Rada Północnoatlantycka jest najwyższym organem decyzyjnym NATO; w jej skład wchodzą przedstawiciele wszystkich państw członkowskich, a obradom przewodniczy sekretarz generalny. Na jej forum przeprowadzane są m.in. konsultacje w sprawie bezpieczeństwa.

Zbrojne grupy na Krymie? Lokalne siły samoobrony

Według Putina ewentualne użycie na Ukrainie rosyjskich sił zbrojnych będzie zgodne z prawem międzynarodowym. - _ Uważamy, że jeśli podejmiemy decyzję, jeśli ja podejmę decyzję o użyciu sił zbrojnych, to będzie ona legalna, w pełni zgodna z ogólnymi normami prawa międzynarodowego, ponieważ mamy apel (o to) legalnego prezydenta _ - oświadczył Putin. Według niego legalnym prezydentem Ukrainy pozostaje Wiktor Janukowycz.

Rosja pozostawia sobie prawo wykorzystania wszelkich środków w obronie mieszkańców wschodniej Ukrainy, jeśli rozpocznie się tam _ chaos _ - oświadczył Putin. Ewentualna decyzja o użyciu wojsk - dodał - będzie zgodna _ z naszymi zobowiązaniami, i w tym przypadku będzie zbieżna z naszymi interesami dotyczącymi obrony tych ludzi, których uważamy za blisko związanych z nami historycznie, kulturowo i w sferze gospodarczej _.

Putin oświadczył na konferencji, że na Ukrainie doszło do antykonstytucyjnego przewrotu i zbrojnego przejęcia władzy. Sprzeczne z konstytucją działania wzburzyły wschód i południowy wschód kraju - przekonywał.

Ocenił, że Rosja nie narusza Memorandum Budapeszteńskiego. Rosja uważa wydarzenia w Kijowie za zbrojne przejęcie władzy, zaś _ zagraniczni partnerzy _ za rewolucję - zauważył. - _ Jeśli to rewolucja, to trudno nie zgodzić mi się z pewnymi naszymi ekspertami, którzy uważają, że na tym terytorium powstało nowe państwo. A z tym państwem i wobec niego nie podpisywaliśmy żadnych wiążących dokumentów _ - oznajmił.

Putin zapewnił, że Rosja nie rozpatruje planów przyłączenia Krymu i nie ma powodu, by podsycać tam ruch separatystyczny. - _ Tylko sami obywatele w warunkach bezpieczeństwa i swobodnego wyrażania swojej woli mogą decydować o swojej przyszłości _ - dodał.

Oświadczył też, że zbrojne grupy, które przejęły władzę na Krymie, to lokalne siły samoobrony, nie żołnierze rosyjscy. Jeśli zaś chodzi o ludzi w mundurach bez dystynkcji to, jak mówił, takich mundurów _ jest pełno na przestrzeni postsowieckiej i można je kupić nawet w sklepie _.

Dodał, że w innych częściach Ukrainy działają bojówkarze, których _ przygotowano za granicą, w Litwie i Polsce i na samej Ukrainie _. _ Przygotowywali ich przez dłuższy czas instruktorzy, działają w sposób zorganizowany, mają dobrą łączność, pracują jak zegarki, jak specnaz _ - mówił Putin.

Przyznał zarazem, że Rosja wzmocniła ochronę obiektów wojskowych na Krymie z powodu napływających gróźb. - _ Wzmocniliśmy ochronę obiektów, dlatego że otrzymywaliśmy groźby i widzieliśmy, że nadchodzą bojówkarze z organizacji terrorystycznych _ - oznajmił.

Mówiąc o zapowiedziach sankcji zachodnich ocenił, że wszelkie groźby wobec Rosji są _ bezproduktywne i szkodliwe _ - ocenił. - _ Sankcje oczywiście mogą wyrządzić jakąś szkodę, ale będzie to szkoda wzajemna - i o tym należy pamiętać _ - oznajmił.

Zarazem, nie wykluczył powstania międzynarodowej grupy kontaktowej w sprawie konfliktu z Ukrainą, co zaproponowały Niemcy. - _ W zasadzie jest to możliwe _ - powiedział.

Putin zapowiedział także, że Rosja nie uzna wyników wyborów prezydenckich na Ukrainie, jeśli zostaną one przeprowadzone w obecnej atmosferze terroru. Wybory te mają się odbyć 25 maja.

Podkreślił, że teraz w Kijowie nie ma partnerów na najwyższym szczeblu. Zaznaczył, że wznowienie kontaktów z Ukrainą w pełnej mierze będzie możliwe tylko po wyborach prezydenckich. Teraz jednak, jak zaznaczył, premier Dmitrij Miedwiediew jest w kontakcie z Arsenijem Jaceniukiem, a szef Dumy Siergiej Naryszkin z Ołeksandrem Turczynowem.

Według Putina dług Kijowa wobec Rosji za gaz może wzrosnąć do prawie 2 mld dolarów, jeśli Ukraina nie zdoła zapłacić za dostawy gazu w lutym. Dodał przy tym, że Rosja jest gotowa rozważyć możliwość przekazania Ukrainie kolejnej transzy pomocy finansowej, ale zachodni partnerzy proszą ją, by na razie tego nie robiła. - _ Proszą nas o wspólną pomoc w ramach MFW _ - wyjaśnił.

Putin oznajmił, że Janukowycz - choć nie ma władzy - pozostaje legalnym prezydentem Ukrainy, ponieważ procedura jego odsunięcia nie była zgodna z prawem. Według niego Janukowycz nie wydał ani jednego rozkazu niezgodnego z prawem.

Prezydent Rosji dodał, że mówił Janukowyczowi, iż nie ma on przyszłości politycznej. Według Putina Janukowycz decydując się na przyjazd do Rosji, ocalił swoje życie. Rosyjski prezydent dodał, że spotkał się z Janukowyczem dwa dni temu i jest on _ zdrów i cały. _

Sankcje nic nie zmienią_ _

Szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow oświadczył, że groźby sankcji nie zmienią rosyjskiego stanowiska w sprawie Ukrainy. Wyraził przekonanie, że zachodni partnerzy zrozumieją, iż taka polityka jest kontrproduktywna.

- _ Zawsze byliśmy przeciwni jednostronnym sankcjom. One nigdy nie prowadziły do niczego pozytywnego _ - wskazał Ławrow, który wypowiedział się w czasie wizyty w Tunisie, gdzie spotkał się z szefem tunezyjskiej dyplomacji.

Szef rosyjskiej dyplomacji oświadczył, że Ukraina potrzebuje rządu, który byłby tworzony przez reprezentantów wszystkich Ukraińców i nie wykluczał żadnej grupy. Wyraził przekonanie, że Unii Europejskiej nie zależy _ na utworzeniu rządu pojednania narodowego na Ukrainie, na rozbrojeniu nielegalnych formacji i na reformie konstytucji, która uwzględniałaby w pełni interesy wszystkich, bez wykluczania żadnych regionów Ukrainy _.

Jak ocenił, UE i USA próbują przekreślić ustalenia umowy z 21 lutego podpisanej w Kijowie przez ówczesnego prezydenta Wiktora Janukowycza i ówczesną opozycję. Dodał też, że wspólnota międzynarodowa _ nie jest w stanie wpłynąć na tych, którzy są teraz w Radzie Najwyższej (parlamencie), i są zależni od uzbrojonych ludzi rządzących obecnie w kraju _.

Według Ławrowa USA i UE okazały bezsilność, jeśli chodzi o wypełnienie umowy między władzami Ukrainy a opozycją.

Klasyczna wojna informacyjna

Prezydent Rosji Władimir Putin w konflikcie krymskim prowadzi klasyczną wojnę informacyjną, wykorzystując techniki manipulacji znane KGB; propaganda wobec społeczeństwa nasila się zawsze w okresach kryzysu - podkreślają eksperci.

Według specjalisty ds. marketingu politycznego dra Norberta Maliszewskiego, komentarze płynące z Zachodu, m.in., kanclerz Niemiec Angeli Merkel, że Putin stracił kontakt z rzeczywistością, świadczą o tym, że społeczność międzynarodowa słabo sobie radzi z _ grami _ prezydenta Rosji.

Jak podkreślił, jeden z mechanizmów stosowany przez Kreml wobec społeczności międzynarodowej nazywany _ drzwiami w twarz _, polega na tym, by realizować swoje cele w sposób agresywny, metodą faktów dokonanych, tak jak stało się na Krymie. _ Inni działają wolniej i aby doprowadzić do rozwiązania kryzysu są gotowi na pewne ustępstwa _ - dodał ekspert.

Kolejny mechanizm, mówi Maliszewski, to _ huśtawka emocji _, który polega na tym, że na przemian pojawiają się pozytywne i negatywne komunikaty.

- _ Premier Rosji Dmitrij Miedwiediew rozmawia telefonicznie z premierem Ukrainy Arsenijem Jaceniukiem - pojawiają się optymistyczne akcenty. W tym samym czasie słyszymy o ultimatum, które wojska rosyjskie stawiają wojskom ukraińskim na Krymie. Czekamy kilka godzin i pojawia się dementi, które jest niepotwierdzone. Kilka godzin później jest informacja o zakończeniu rosyjskich manewrów wojskowych w europejskiej części Rosji. W takiej huśtawce informacyjnej społeczność międzynarodowa jest skłonna przyjąć rozwiązania, które w innej sytuacji byłyby nie do przyjęcia _ - zauważył politolog.

Według niego, być może celem Putina jest powstanie nieuznawanego przez społeczność międzynarodową, marionetkowego państwa i zdestabilizowanie sytuacji na Ukrainie przez długi czas.

Kolejnym mechanizmem propagandowym, stosowanym tym razem wobec społeczeństwa rosyjskiego, jest przedstawianie w mediach sytuacji w czarno-białych barwach - podkreślił Maliszewski. Jak dodał w tej narracji dobrym bohaterem jest Putin i rosyjskie wojska, natomiast nowe władze na Ukrainie to szwarccharaktery - określani jako faszyści, przyrównywani do terrorystów.

Ekspert zaznaczył, że takie działania propagandowe są konieczne, by rosyjskie społeczeństwo nie zareagowało negatywnie na konsekwencje wynikające z działań Rosjan na Krymie: pikującą w dół moskiewską giełdę, dewaluację rubla. - _ Dla nas to dziwne, ale ten czarno-biały obraz świata pasuje Rosjanom, pomaga im zrozumieć rzeczywistość i jednocześnie przekonuje: musimy zacisnąć pasa, ale prawda jest po naszej stronie _. W jego ocenie, poparcie dla działań Kremla w rosyjskim społeczeństwie sięga 80 proc.

Maliszewski podkreślił, że dla przeciętnego Rosjanina alternatywne źródła informacji w intrenecie są wrogą propagandą. Zaznaczył, że taką etykietę nadała im propaganda rosyjskich władz. Według eksperta grę prowadzoną w mediach rozumie wąska elita osób - zbyt mała i osłabiona, by przeciwstawić się propagandzie Putina.

Z kolei były ambasador polski przy NATO Jerzy Maria Nowak uważa, że działaniom politycznym i wojskowym Rosji tradycyjnie towarzyszy aktywność propagandowa, która nasila się w chwilach kryzysu i jest skierowana głównie do wewnątrz. - _ Myślę, że od czasów carskich, przez ZSRR, po okres dzisiejszej Rosji Putina, ofensywy propagandowe często cechują działania polityczne i dyplomatyczne tego kraju na forum międzynarodowym _ - powiedział Nowak.

Według Nowaka _ ta propaganda jest nastawiona w dużej mierze na ludność rosyjskojęzyczną na Ukrainie i ogólnie na obszarze byłego ZSRR _. Oddziaływanie na Europę Zachodnią jest słabe, o czym świadczy reakcja kanclerz Niemiec, która powiedziała, że Putin żyje w innej rzeczywistości - zaznaczył.

Nowak, który jest wiceprzewodniczącym Rady Wykonawczej Stowarzyszenia Euro-Atlantyckiego, ocenił, że propaganda zawsze się nasila w okresach kryzysu - obecnie można się spodziewać już w mniejszym nasileniu, a kiedy Rosja przystąpi do rozmów, działania propagandowe będą zanikać.

Według prezesa Fundacji Pułaskiego Zbigniewa Pisarskiego, Kreml mechanizmami propagandowymi nadbudowuje brak poparcia dla swoich działań w Rosji i na arenie międzynarodowej. Jak podkreślił, przeciwnych działaniom Rosji na Krymie jest ok. 70 proc. Rosjan.

Pisarski zaznaczył, że władze Rosji wydają na propagandę sowite kwoty - m.in. wykorzystują liderów opinii, którzy zarówno w mediach rosyjskich, ale i w UE, i na świecie, bezkrytycznie wypowiadają się o rosyjskich działaniach na Ukrainie.

Zaznaczył, że w telewizji pokazywany jest zmanipulowany wizerunek osób związanych z Euromajdanem i nowym rządem. Przedstawia się je jako radykalne, ekstremistyczne grupy, które przejęły władzę na Ukrainie. Z kolei w mediach społecznościowych, dodał ekspert, w dyskusję na temat Ukrainy angażują się osoby nie tyle broniące stanowiska Kremla, co obrzucające inwektywami i tym samym psujące klimat tych rozmów.

Jednak według Pisarskiego, Rosjanie coraz częściej weryfikują przekazy źródeł rządowych. Jak mówił, są to przede wszystkim przedstawiciele klasy średniej, która jest w Rosji najbardziej dyskryminowana. - _ To ludzie, którzy nie są na tyle silni, by z systemem rosyjskim móc walczyć, ale na tyle inteligentni i zaradni, że podejmują inicjatywy, by prowadzić biznes, być aktywni. Oni chcą mieć sprzyjające warunki do rozwoju, chcą wiedzieć, na czym stoją. Chcą zrozumieć bieżącą politykę i wiedzieć, jak Rosja jest umiejscowiona na mapie świata _ - zaznaczył.

Dodał, że dlatego sięgają oni do internetu. - _ Założenie, że kłamstwo powtórzone 100 razy staje się prawdą nie sprawdza się w czasach, w których ludzie korzystają z alternatywnych źródeł informacji _ - podkreślił Pisarski.

W jego ocenie, pod największym wpływem propagandy są przedstawiciele administracji publicznej, która - jak zaznaczył - w Rosji jest rozbudowana do granic możliwości. Podkreślił, że ludzie ci - zależni od pieniędzy budżetowych - są wykorzystywani m.in. do udziału w demonstracjach, manifestacjach.

_ Czytaj więcej w Money.pl _

_ 1. [ ( http://static1.money.pl/i/h/152/m299928.jpg ) ] (http://prawo.money.pl/aktualnosci/wiadomosci/artykul/sytuacja;na;ukrainie;prezydent;rosji;zabral;glos,159,0,1488287.html#utm_source=money.pl&utm_medium=referral&utm_term=redakcja&utm_campaign=box-podobne) Sytuacja na Ukrainie. Putin zabrał głos 2. [ ( http://static1.money.pl/i/h/1/m221185.jpg ) ] (http://prawo.money.pl/aktualnosci/wiadomosci/artykul/sytuacja;na;ukrainie;z;krymu;przypuszczono;cyberatak;na;telefony;deputowanych,159,0,1488543.html#utm_source=money.pl&utm_medium=referral&utm_term=redakcja&utm_campaign=box-podobne) Cyberatak na telefony deputowanych Ukrainy 3. [ ( http://static1.money.pl/i/h/76/m40268.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/unia-europejska/wiadomosci/artykul/pomoc;dla;ukrainy;bruksela;przedstawi;jutro;pakiet;pozyczkowy,170,0,1488554.html#utm_source=money.pl&utm_medium=referral&utm_term=redakcja&utm_campaign=box-podobne) UE szykuje pożyczki dla Kjowa. Jutro warunki 4. [ ( http://static1.money.pl/i/h/211/m294867.jpg ) ]
(http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/gazprom;cofnal;ukrainie;znizke;na;gaz,79,0,1488463.html#utm_source=money.pl&utm_medium=referral&utm_term=redakcja&utm_campaign=box-podobne) Gazprom cofnął Ukrainie zniżkę na gaz _
_ _

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)