Polakom grozi wzrost podatków, zahamowanie wzrostu wynagrodzeń oraz cięcia wydatków państwa na inwestycje.
Z informacji dziennika _ Polska _ wynika, że Ministerstwo Finansów (na zdjęciu minister Jacek Rostowski) zamierza wprowadzić korekty do projektu budżetu. Najpewniej zmniejszone będzie zakładane na 4,8 procent tempo wzrostu gospodarczego, co oznacza przeszacowanie wpływów z podatków. Efektem może być obniżenie nakładów na inwestycje drogowe lub kolejowe.
Eksperci mają też wątpliwości, czy uda się utrzymać w ryzach inflację zakładaną w projekcie budżetu na 2,9 procent. Spodziewają się, że będzie ona wyższa o 0,6 punktu procentowego. To z kolei może oznaczać, że wzrosną podatki, a na przykład VAT.
Projektem budżetu zajmie się dzisiaj Sejm.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.