- podała firma Samar, która monitoruje polski rynek motoryzacyjny.
'Wynik kwietniowy w stosunku do marcowego nie jest wynikiem rewelacyjnym, a prognozy, które mamy na maj wskazują na to, że niewiele się poprawi' - powiedział PAP Wojciech Drzewiecki analityk z Samara.
W kwietniu tego roku sprzedaż aut osobowych spadła wobec kwietnia 2001 roku o 16,32 proc. do 25.814 sztuk.
'Sprzedaż producentów krajowych wciąż utrzymuje się na bardzo niskim poziomie, wręcz maleje, przyczyniając się do dalszej utraty udziału rynkowego, który na koniec kwietnia spadł poniżej 30 proc.' - napisał Drzewiecki w komentarzu do badań o rynku samochodowym.
Sprzedaż aut produkowanych w Polsce spadła od początku roku do końca kwietnia 2002 roku o 54,19 proc. i wyniosła 29.188 sztuk. Sprzedaż samochodów importowanych wzrosła w tym czasie o 15,72 proc. i wyniosła 69.474 sztuk. Do niskiego poziomu sprzedaży samochodów produkowanych w Polsce przyczyniła się niska sprzedaż Daewoo Polska, która ustabilizowała się na poziomie około 1.800 samochodów miesięcznie.
'Nie jest to jednak wynik zły, zważywszy na sytuację tego producenta i kłopoty z jakimi boryka się przez ostatnie lata oraz na fakt, iż zaufanie do marki w znacznym stopniu zostało nadwyrężone' - uważa analityk.
Jego zdaniem jest szansa na utrzymanie sprzedaży na tym poziomie, chyba że negocjacje prowadzone z wierzycielami Daewoo - FSO zakończą się niepowodzeniem, prowadząc tym samym do bankructwa firmy i odejścia klientów od zakupów pojazdów tej marki.
Zdaniem Drzewieckiego główną przyczyną spadku sprzedaży samochodów produkowanych w Polsce jest znaczne obniżenie wyników sprzedaży Fiata.
'Pozycja Fiata z miesiąca na miesiąc słabnie. Poziom spadku zbliża się powoli do 50 proc., czyniąc stratę Fiata, największą (pod względem ilościowym) ze wszystkich notowanych przez firmy na polskim rynku' - napisał Drzewiecki.
Spadek sprzedaży samochodów tej marki jest jego zdaniem spowodowany m.in. trudną sytuacją polskiej gospodarki, silną konkurencją ze strony importowanych samochodów używanych oraz zmianą postrzegania najmniejszych samochodów.
'Jeszcze niedawno samochody najmniejsze (Fiat Seicento, Daewoo Matiz, wcześniej Maluch, Fiat Cinquecento, Daewoo Tico)
, w dużym stopniu traktowane były jako samochody rodzinne, a nie, jak to wynikałoby z założeń, produkty dla młodych ludzi wkraczających w życie i drugie samochody w rodzinie, służące do poruszania się w ruchu miejskim' - napisał Drzewiecki.
Jego zdaniem obecnie ludzie zaczęli preferować jako samochody rodzinne większe samochody używane.
'Wprowadzone w marcu przepisy ograniczające import samochodów używanych w znacznym stopniu przyczyniły się do jego spadku, chociaż wciąż ilość samochodów sprowadzanych do Polski, szczególnie tych eksploatowanych dłużej niż 10 lat jest bardzo wysoka' - uważa Drzewiecki.
W kwietniu sprowadzono ponad 16.700 aut, o ponad połowę mniej niż w lutym. W ciągu czterech miesięcy bieżącego roku, import zamknął się liczbą 112.492 sztuk, zbliżoną do wyniku osiągniętego w całym roku 1999.
'Ze względu na bardzo wysoki poziom importu, jeszcze przez wiele miesięcy będzie on wpływał na kształt rynku, ograniczając sprzedaż samochodów nowych, szczególnie tych najtańszych, produkcji polskiej' - uważa analityk.
Zdaniem analityka efekt już wprowadzonych i jeszcze planowanych regulacji będzie widoczny w drugiej połowie roku.
W ciągu czterech miesięcy 2002 roku najwięcej samochodów sprzedał w Polsce Fiat (17.468 szt.), przy spadku sprzedaży o 47,03 proc. wobec analogicznego okresu 2001 roku. Na drugim miejscu znalazło się Renault (10.536), ze wzrostem o 27,51 proc., a na trzecim - Skoda (10.370), która odnotowała spadek sprzedaży o 29,73 proc.
