Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Los progu przesądzony. Dług w górę

0
Podziel się:

W przeciwnym razie wymagałoby to cięć na 25 miliardów złotych lub podwyższenia podatków - ostrzegał Rostowski.

Los progu przesądzony. Dług w górę
(PAP/Rafał Guz)

Sejm przyjął ustawę, znoszącą przepis uniemożliwiający zwiększenie tegorocznego deficytu budżetu państwa. Bez zniesienia progu ostrożnościowego, rząd nie mógłby zrealizować swoich zapowiedzi zwiększenia tegorocznego deficytu do 50 mld złotych przy 300 mld złotych dochodów. Wobec trzech posłów PO - Jarosława Gowina, Johna Godsona i Jacka Żalka, którzy podobnie jak w środę wstrzymali się od głosu, mogą być wyciągnięte konsekwencje.

Aktualizacja: 14:00

Gowin, Godson, Żalek, a także posłanka PO Zofia Ławrynowicz, wstrzymali się także we wcześniejszym głosowaniu nad wnioskiem o odrzucenie rządowego projektu w całości.

_ - Poprosiłem szefa klubu, aby do czasu wyborów PO powstrzymać się z karami - _powiedział po wyjściu z sali obrad w Sejmie Donald Tusk. Premier podkreślił, że na wyciągnięcie konsekwencji przyjdzie po wewnątrzpartyjnych wyborach. Odnosząc się do zawieszenia pierwszego progu ostrożnościowego, szef rządu powiedział _ - nie zakładamy potrzeba zawieszenia kolejnych progów ostrożnościowych _.

Zgodnie z regulaminem klubu Platformy Obywatelskiej, parlamentarzystów można ukarać: upomnieniem ustnym lub pisemnym, pisemną naganą, karą finansową do tysiąca złotych, 3-miesięcznym zawieszeniem w prawach członka klubu oraz całkowitym wykluczeniem z klubu.

Projekt, wobec którego posłowie nie chcieli się ustosunkować, zawiesza w 2013 roku, ograniczenia dotyczące zachowania relacji deficytu budżetu państwa do jego dochodów w ramach przekroczenia tzw. pierwszego progu ostrożnościowego oraz tzw. tymczasowej reguły wydatkowej. Przy konstruowaniu budżetu na 2014 r. resort finansów wyciągnie wnioski z tego, co stało się w 2013 r. - poinformował po głosowaniu minister finansów Jacek Rostowski.

_ - Rok 2014 będzie trochę lepszy od 2013 r. (jeśli chodzi o wzrost PKB ). Będziemy konstruowali budżet na 2014 r. w sposób ostrożny i konserwatywny, wyciągając wnioski z tego, co się stało w tym roku _ - powiedział Rostowski dziennikarzom.

tylko w money.pl [ ( http://static1.money.pl/i/h/138/m277898.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/zawieszenie;progu;ostroznosciowego;czy;wyzsze;podatki;co;nas;czeka,142,0,1352590.html) *Większe zadłużenie kraju, czy wyższe podatki. Co nas czeka? * Platforma Obywatelska się tłumaczy. Posłowie RP, SLD i SP ostro krytykują. Przed nami ciąg dalszy sejmowej batalii. Premier bronił decyzji o zwiększeniu tegorocznego deficytu, bo - jak tłumaczył_ - w momencie osłabienia gospodarczego nie należy _ ciąć do kości _. Gdyby nie zawieszenie tego pierwszego progu, bo nie mamy innych zamiarów jeśli chodzi o kolejne progi, konieczny byłby wybór: czy zwiększamy deficyt, czy tniemy do kości wydatki, a to oznacza cięcie po kieszeniach ludzi i przede wszystkim ograniczenie dopływu pieniędzy do polskiej gospodarki - _mówił dziennikarzom premier po głosowaniach w
Sejmie. Szef rządu przekonywał, że ustawowy 50-proc. próg ostrożnościowy okazał się w czasie mniejszego wzrostu zbyt rygorystyczny.

Tusk krytykował lewicę za głosowanie przeciwko rządowym rozwiązaniom. Jak mówił, przecierał oczy ze zdumienia, gdy widział posłów lewicy głosujących za tym, by _ dość bezlitośnie ciąć po Balcerowiczowsku _. Jego zdaniem posłowie ci _ nie chcieli zrozumieć, że zmiany proponowane przez rząd uelastyczniają politykę _ i będą miały walor antycykliczny.

_ - My naprawdę chcemy oszczędzić przesadnych cięć wtedy, gdy gospodarka potrzebuje pieniędzy, a decydowaliśmy się na cięcia wtedy, gdy wzrost był większy. Uważamy, że to jest logiczne postępowanie i do tej pory ono się bardzo dobrze w Polsce sprawdziło _- oświadczył Tusk. Dodał, że polski rząd w porównaniu do innych rządów europejskich nie przesadza z cięciami i wydatkami. _ - Ta droga środka wydaje się takim wariantem na razie najbezpieczniejszym. Skoro wszyscy widzą, że te polskie decyzje okazały się najsensowniejsze w czasie kryzysu, to miejcie też zaufanie, że te kolejne decyzje też będą sensowniejsze niż (decyzje ) tych, którzy nam źle podpowiadali - _ocenił szef rządu.

_ - Mamy wszyscy bardzo mało pieniędzy, to nie potęgujmy tego zjawiska jeszcze bardziej. Nie zabierajmy jeszcze bardziej pieniędzy w czasie, kiedy jest ich mniej, bo i gospodarka, i ludzie tych pieniędzy potrzebują _ - podkreślił premier. Pytany o nietrafione prognozy w tegorocznym budżecie, Tusk powiedział, że _ nie było mowy, by minister Rostowski (wicepremier, szef resortu finansów Jacek Rostowski), proponował kształt budżetu, w który nie wierzy . _ Zawsze podejmuje się pewne ryzyko. Żaden rząd - ani nasz, ani poprzednie rządy i w Polsce, i na świecie - nie jest w stanie utrafić z każdą prognozą. Aż tak genialny minister Rostowski nie jest - _powiedział . _ My nie jesteśmy szachistami - _dodał . _

_ _

Mówił, że w sytuacji, kiedy konstruuje się budżet i do wyboru jest kilka wariantów, szczególnie jeśli chodzi o prognozy, to należy się na coś zdecydować_ . - Zakładaliśmy, że w roku 2013 wzrost będzie trochę większy i że dochody będą trochę większe. Takie założenie przyjęliśmy. Ten wzrost jest mniejszy i co za tym idzie - dochody są mniejsze _ - powiedział Tusk.

Szef rządu poinformował, że ministrowie w ciągu kilkunastu dni powinni przedstawić mu plan oszczędności w swoich resortach. _ Ministrowie dostali od nas sugestie i rekomendacje, gdzie najmniej kłopotliwe będą te oszczędności także z ich punktu widzenia. Spotykam się stale z ministrami i otrzymuję od nich informacje _ - dodał.

Będzie wniosek o wykluczenie Gowina, Godsona i Żalka z partii po wyborach przewodniczącego. Tak zapowiada szef łódzkiej PO Andrzej Biernat. Poseł nie miał też wątpliwości, że wszyscy trzej zagłosują wbrew klubowej dyscyplinie. Szef klubu PO Rafał Grupiński zapowiedział, że będzie wnioskował pod koniec sierpnia o zawieszenie posłów w prawach członków klubu na trzy miesiące

Grupiński poinformował, że kary wobec tych posłów będą rozpatrzone w czasie najbliższego posiedzenia Sejmu pod koniec sierpnia._ - Przyczyna jest oczywista i jest związana z procesem wyborczym wewnątrz PO. Dwoje z posłów jest w ten proces zaangażowanych - Gowin jako kandydat na przewodniczącego Platformy, a Żalek jako jego mąż zaufania. Jako klub nie chcemy zakłócać procesu wyborczego w partii _ - argumentował. Szef klubu PO przyznał, że rozmawiał w tej sprawie z premierem Donaldem Tuskiem i wspólnie uzgodnili, by_ decyzję podjąć po zakończeniu procesu wyborczego w PO _. _ Uważam to za właściwe _- dodał.

_ - Problemów PO nie rozwiąże się wyrzucając z partii trzech posłów - _ mówi jeden z buntowników Jacek Żalek. Jego zdaniem, trzeba realizować przedwyborcze zapowiedzi i reformować kraj. Żalek zapewnia, że nigdzie z Platformy Obywatelskiej się nie wybiera. Podobnie deklarują Jarosław Gowin i John Godson.

Już w środę Gowin, Żalek i Godson wstrzymali się od głosu - wbrew dyscyplinie klubowej - w głosowaniu nad odrzuceniem w pierwszym czytaniu rządowego projektu nowelizacji ustawy o finansach publicznych, dotyczącym zawieszenia pierwszego, 50-procentowego progu ostrożnościowego. Wiceszef klubu Platformy Andrzej Biernat zapowiedział w czwartek, że jeśli Gowin, Godson i Żalek w piątek ponownie nie poprą projektu ws. finansów publicznych, to on złoży wniosek o wyrzucenie ich z partii.

W dzisiejszym głosowaniu rządowy projekt poparło 235 posłów, przeciw było 210, a wstrzymało się 5, tym samym Sejm uchwalił przepisy dotyczące zawieszenia progu ostrożnościowego.

Wśród 204 głosujących posłów PO, 201 była za ustawą, trzech wstrzymało się od głosu (Gowin, Godson, Żalek); dwóch posłów nie wzięło udziału w głosowaniu (Konstanty Miodowicz, który od kilku tygodni jest w szpitalu oraz Killion Munyama). Za rządową ustawą byli wszyscy posłowie PSL (29). Za było też czterech posłów z koła Inicjatywa Dialogu (byli posłowie Ruchu Palikota). Nowelę poparł także poseł niezrzeszony Ryszard Galla. Przeciw ustawie głosowało 132 posłów PiS, jeden wstrzymał się od głosu (Jerzy Żyżyński), czterech nie głosowało: Małgorzata Gosiewska, Mariusz Orion-Jędrysek, Sławomir Kłosowski i Jan Szyszko.

Również przeciw było: 34 posłów Ruchu Palikota (dwóch nie brało udziału w głosowaniu: Roman Kotliński i Armand Ryfiński); 24 posłów SLD (jeden - Ryszard Zbrzyzny - nie głosował); 17 z Solidarnej Polski. Przeciw głosowało także trzech posłów niezrzeszonych: Ryszard Kalisz, Wanda Nowicka i Piotr Chmielowski.

Premier Donald Tusk poinformował w ubiegłym tygodniu, że deficyt budżetowy w 2013 r. będzie większy o 16 mld zł, a resorty mają obciąć wydatki o 8,5-8,6 mld zł. W sierpniu zostanie przedstawiony projekt nowelizacji budżetu. Według premiera nowelizacja jest konieczna w związku z niższymi dochodami, jakie Polska odnotowała w pierwszym półroczu. W sumie brakuje około 24 mld zł. Ubytek ten będzie można pokryć z oszczędności i przez zwiększenie deficytu. Zawieszenie pierwszego progu ostrożnościowego jest konieczne, aby rząd mógł zwiększyć tegoroczny deficyt budżetowy.

Czytaj więcej w Money.pl
Polska kręci bat na oszustów podatkowych _ Jest niezmiernie ważne, aby w trudnej sytuacji w gospodarce światowej wszyscy wiedzieli, że także najbogatsi i najbogatsze firmy będą płacić te podatki, które powinny płacić _.
Rostowski idzie na wojnę z Trybunałem Chce przywrócić przepisy, które już raz zakwestionowali sędziowie. Chodzi o klauzulę, która pozwala uznaniowo naliczyć wyższy podatek.
Ubywa płacących, ale ministerstwo się chwali Zaskakujące dane. Resort finansów ujawnił, jak zmieniły się wpływy do kasy państwa.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)