LOT nadal nie ma prezesa

LOT poinformował, że Rada Nadzorcza zapoznała się z kandydatami na stanowiska prezesa zarządu oraz członka zarządu ds. ekonomiczno-finansowych. _ Po wnikliwej analizie zgłoszonych kandydatur Rada Nadzorcza zdecydowała o zakwalifikowaniu wybranych kandydatów do drugiego etapu konkursu. Rada wznowi swoje obrady 29 października _ - napisano w komunikacie.

LOT nie informuje, ilu kandydatów przeszło do kolejnego etapu konkursu.

We wtorek upłynął termin nadsyłania zgłoszeń w konkursie na stanowiska prezesa zarządu oraz na członka zarządu ds. finansowo-ekonomicznych. Szef RN Jacek Krawczyk mówił wówczas PAP, że Rada przesłucha kandydatów 22 października i wówczas zdecyduje o wyborze nowego prezesa lub ewentualnie zrobi to 29 października.

Pod koniec września z kierowania spółką zrezygnował Sebastian Mikosz, który był prezesem przez 19 miesięcy. Rada Nadzorcza zdecydowała wówczas o oddelegowaniu z Rady na p.o. prezesa zarządu Zbigniewa Mazura. Wcześniej był on prezesem zarządu spółki LOT Service (należącej do PLL LOT).

Rada jednocześnie poszukuje członka zarządu ds. finansowo-ekonomicznych. Jest ono wolne, ponieważ Rada zdymisjonowała Andrzeja Oślizłę.

Kandydaci na prezesa spółki powinni mieć m.in. ukończone studia, co najmniej pięcioletni staż pracy, powinni korzystać z pełni praw publicznych, nie podlegać określonym w przepisach prawa ograniczeniom lub zakazom zajmowania stanowiska członka zarządu w spółkach handlowych, bardzo dobrze znać język angielski.

Od kandydata na stanowisko ds. finansowo-ekonomicznych, podobnie jak w przypadku aplikującego na prezesa spółki, oczekuje się m.in. ukończenia studiów, co najmniej pięcioletniego stażu pracy, korzystania z pełni praw publicznych, bardzo dobrej znajomości języka angielskiego.

Według doniesień medialnych, na stanowisko prezesa brane są pod uwagę dwa nazwiska: Zbigniewa Mazura (obecnie p.o. prezesa LOT) oraz byłego szefa Ruchu i Carlsberga w Polsce Marcina Piroga.

PLL LOT za pierwszych siedem miesięcy br. odnotowały stratę operacyjną w wysokości 35 mln zł. Strata operacyjna w okresie od stycznia do lipca w 2009 r. wyniosła 170 mln zł, a w tym samym czasie w 2008 r. - strata wyniosła 175 mln zł. Za cały rok 2009 r. przewoźnik odnotował stratę operacyjną w wysokości 335,3 mln zł, za cały 2008 r. wyniosła ona 231,9 mln zł.

Od kilku miesięcy w spółce trwa restrukturyzacja. W ramach zwolnień grupowych, które zaczęły się w październiku 2009 r., do końca maja tego roku z firmy odeszło 400 osób.