Prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka oświadczył, że jego kraj nie powinien rezygnować z kontroli państwowej.
Łukaszenka na środowej naradzie poświęconej sprawom gospodarczym wyraził pogląd, że pełna liberalizacja na rynku walutowym i konsumpcyjnym tylko pogorszy sytuację i dlatego nie należy podejmować pochopnych decyzji.
_ - Nie należy teraz niczego wypuszczać spod kontroli państwa _ - powiedział. Prezydent polecił rządowi wprowadzić ścisłą kontrolę wydatków walutowych i ostrzegł przed nieuzasadnionym wzrostem cen.
Według Łukaszenki, ceny powinny być ściśle kontrolowane, by nie dopuszczać do ich skokowego wzrostu, a główne zadanie rządu to gwarantowanie ochrony socjalnej ludności. W obecnej sytuacji za najważniejsze zadanie uznał utrzymanie miejsc pracy i niedopuszczanie do spadku eksportu.
_ - Pracujcie, jak należy, i nie obrażajcie ludzi. Każdy ma swoje życie i chce je przeżyć normalnie(...). Trzeba utrzymać zaufanie ludzi _ - powiedział.
Szef administracji prezydenckiej Uładzimir Makiej powiedział po posiedzeniu, że oficjalny kurs rubla białoruskiego wobec dolara pozostanie w najbliższym czasie bez zmian.
_ - Kurs, który został ustalony przez rząd i Bank Narodowy mniej więcej na 5 tys. rubli białoruskich (2,7 zł), w najbliższym czasie się nie zmieni _ - zapewnił. 23 maja białoruski Bank Narodowy zdewaluował białoruskiego rubla wobec dolara o 56,3 procent.
Makiej dodał, że praktycznie podpisano porozumienie o przyznaniu Białorusi kredytu przez Euroazjatycką Wspólnotę Gospodarczą (EaWG) i wkrótce te pieniądze zostaną przekazane. Wcześniej informowano, że ma on wynieść 3 mld dolarów.
_ - Oprócz tego znaleziono jeszcze jeden miliard dolarów z innego źródła. Te pieniądze także w najbliższym czasie trafią na Białoruś _ - dodał, nie precyzując źródła tych funduszy.
Nawiązując do 100 mld euro pomocy udzielonej Grecji, oświadczył: _ My za takie pieniądze zbudowalibyśmy kraj przyszłości. Niestety ich nie mamy. Dlatego powinniśmy postępować bardzo ostrożnie, rozważnie, ważąc każdy krok _.
Białoruś walczy obecnie z inflacją i brakiem rezerw walutowych. Dewaluacja rubla, inflacja na poziomie 20 proc. od początku roku i utrzymywanie cen urzędowych powodują, że w sklepach wiele towarów po prostu zniknęło z półek.
Czytaj w Money.pl | |
---|---|
[ ( http://static1.money.pl/i/h/87/t73815.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/lukaszenka;byla;dewaluacja;ale;to;nic,222,0,838622.html) | Łukaszenka: Była dewaluacja, ale to nic Prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka zapewnił, że jego kraj wywinie się z kryzysu walutowego. |
[ ( http://static1.money.pl/i/h/133/t84613.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/ceny;paliwa;na;bialorusi;w;gore;o;30;proc;,176,0,846256.html) | Ceny paliwa na Białorusi w górę o 30 proc. Białoruski państwowy koncern paliwowy Biełnieftiechim podniósł ceny na benzynę i olej napędowy. |
[ ( http://static1.money.pl/i/h/80/t93776.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/bialorus;chce;kolejnego;kredytu;od;mfw,56,0,843064.html) | Białoruś chce kolejnego kredytu od MFW Premier Białorusi uważa, że program kredytowy mógłby być realizowany w ciągu 3-5 lat. Białoruś przeżywa obecnie silny kryzys finansowy - brakuje jej walut obcych. |