Kazimierz Marcinkiewicz powiedział, że jeśli nie dojdzie do koalicji PO-PiS, będzie się ubiegał o poparcie przez Platformę rządu mniejszościowego. W rozmowie z "Rzeczpospolitą" podkreślił jednak, że nadal ma nadzieję na powstanie rządu koalicyjnego Prawa i Sprawiedliwości z Platformą Obywatelską.
Desygowany na premiera Kazimierz Marcinkiewicz zapewnił, że w poniedziałek nastąpi zaprzysiężęnie jego rządu. Dodał, że jeśli będzie to rząd mniejszościowy, to zaproponuje Platformie zawarcie - jak się wyraził - "pewnej umowy". Zapowiedział że więcej szczegółów na temet tego dokumentu ujawni w poniedziałek.
Rozmówca "Rzeczpospolitej" zaznaczył, że najbardziej zależy mu na poparciu takiego rządu przez Platformę Obywatelską, jednak będzie również apelował o poparcie do innych ugrupowań.
Kazimierz Marcinkiewicz podkreślił, że w jego ewentualnym rządzie mniejszościowym znajdą się też specjaliści spoza świata polityki. Według niego będzie to propozycja gabinetu mniejszościowego, nie stricte politycznego. Wywiad z Kazimierzem Marcinkiewiczem w "Rzeczpospolitej".