Jesteśmy gotowi do rozmów z PO w każdej chwili i każdym miejscu, bez warunków wstępnych - mówi desygnowany na premiera Kazimierz Marcinkiewicz. Nie zniechęca go postawa Platformy i jej nowe żądania.
Pytany, czy jest możliwe przesunięcie zaplanowanego na poniedziałek na godz. 13 zaprzysiężenia rządu odparł: "Jestem umówiony na poniedziałek na godz. 9 z prezydentem Aleksandrem Kwaśniewskim, aby przedstawić mu listę Rady Ministrów. Do godz. 9 wszystkie rozmowy z Platformą są możliwe".
"Daty konstytucyjne biegną i my musimy się do nich stosować. Ale rozmowy są możliwe zarówno przed zaprzysiężeniem jak i po zaprzysiężeniu" - dodał Marcinkiewicz.
Jeśli jutro przed godziną 9 pojawi się jakaś "nowa perspektywa", to istnieje możliwość przesunięcia terminu powołania rządu na środę 2 listopada - podkreśla Marcinkiewicz.Dodaje, że na razie "taka perspektywa jeszcze się nie pojawiła".
Marcinkiewicz poinformował, że do pełnego składu rządu brakuje mu jednego ministra. "Czekam na jego decyzję" - stwierdził.
Czytaj też: