Migalski: Twórcy "przemysłu pogardy" powinni upamiętnić prezydenta

*Marek Migalski, europoseł Polska jest Najważniejsza: *Lech Kaczyński zasługuje, by poświęcić mu uwagę. Szczególnie powinni zrobić to ludzie, którzy nie współpracowali z nim na co dzień, którzy zajmowali się tworzeniem, jak to określił Piotr Zaremba _ przemysłu pogardy _. To oni przede wszystkim powinni starać się upamiętnić Lecha Kaczyńskiego i zadbać o jego pamięć.

Nie uważam, żeby czymś złym było tworzenie ruchu odwołującego się do myśli i dorobku Lecha Kaczyńskiego. Jedyne co nie powinno mieć miejsca, to zawłaszczanie pamięci o nim.

[ ( http://static1.money.pl/i/h/45/t95533.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/ruch;poparcia;kaczynskiego;w;kolejna;miesiecznice,250,0,727802.html) Ruch poparcia Kaczyńskiego. W kolejną miesięcznicę

Rozumiem chęć zawłaszczenia dorobku Lecha Kaczyńskiego przez PiS, bo wywodził się w końcu z tej partii, był jej członkiem i był z tymi ludźmi związany. Logiczne więc wydaje się, że PiS odwołuje się do wartości Lecha Kaczyńskiego.

Jednak politycy PiS nie powinni odbierać tego prawa również innym. Lech Kaczyński był nie tylko działaczem PiS, był przede wszsytkim prezydentem wszystkich Polaków, więc każdy powinien mieć możliwość odwołania się do jego wizji. Bo jego koncepcja solidaryzmu, czy jagiellońska konepcja państwa zasługują nie tylko na zachowanie w pamięci, ale również na kontynuację.

Powiem tak, na wiosnę 2010 roku 25 proc. Polaków uważało, że Lech Kaczyński jest dobrym prezydentem. Kilka tygodni po jego śmierci tego samego zdania było już 82 proc. obywateli. Tymczasem dzisiaj jako dobrego prezydenta Lecha Kaczyńskiego ocenia znowu około 25 proc. Ci, którzy są za to odpowiedzialni powinni zadać sobie pytanie, czy warto niszczyć to, co udało się osiągnąć?

[ ( http://static1.money.pl/i/h/111/t75887.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/szefowa;pjn;pisze;do;kaczynskiego;bo;nie;chce;wojny,3,0,724739.html) Szefowa PJN pisze do Kaczyńskiego. Bo nie chce wojny

Nie chcę oceniać środowiska PiS i tego, czy działa ono na niekorzyść w upamiętnianiu tego dziedzictwa. Ale każda przesada prowadzi do odrzucenia. To tak jak ktoś wmusza w nas zupę pomidorową, której nie lubimy. Zmuszanie nas do jedzenia, spowoduje że nie tylko jej nie polubimy, tylko jeszcze bardziej znienawidzimy.

Każda przesada doprowadza do efektu odwrotnego. Dlatego upamiętnienie tak, ale bez przesady. Nie byłem co prawda bliskim współpracownikiem Lecha Kaczyńskiego, ale wiem, że jemu przesada była obca. To był człowiek bardzo ciepły i prosty w kontaktach z innymi. I na pewno obca mu była pompatyczność. To o co się troszczył i dbał, to był prestiż urzędu.