Polska dołącza do grupy unijnych państw, które chcą kupić wspólną cysterną do tankowania w powietrzu. Minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak podpisał w Brukseli list intencyjny w tej sprawie.
Chęć udziału w przedsięwzięciu zgłosiło siedem unijnych państw plus Norwegia. Szef MON wyjaśnił, że tak będzie taniej i korzystniej dla Polski. _ _
_ - Jeśli mamy całkiem niezłe samoloty F-16, to nie wykorzystamy ich w pełni, nie mogąc ich tankować w powietrzu czy też nie umiejąc tego robić i nie szkoląc pilotów w tym kierunku. To jest logiczny następny krok, jeśli chodzi o nasze siły powietrzne _ - powiedział minister Siemoniak.
Unijne kraje, decydując się na wspólny zakup cysterny do tankowania w powietrzu, wyciągają wnioski z operacji wojskowej w Libii. Wtedy europejscy sojusznicy nie byli w stanie samodzielnie prowadzić akcji, bo nie mieli takiej cysterny i musieli liczyć na pomoc Stanów Zjednoczonych.
Polska podpisała list intencyjny, bo chce mieć wpływ na kształt umowy przewidującej współpracę. Jak to ma wyglądać w praktyce? _ _
_ - To będzie polegało na tym, że będą w jakimś wspólnie ustalonym miejscu stacjonowały takie cysterny, państwa będą miały przydziały godzin i będą mogły je wykorzystywać _ - dodał minister obrony. Tomasz Siemoniak powiedział, że udział Polski w tym przedsięwzięciu wiąże się też z wkładem finansowym, choć nie wiadomo jeszcze, jaka konkretnie będzie to suma.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Teraz oszczędności rządu uderzą w księży Wojsko zwalnia kolejnych kapelanów i zamyka kościoły garnizonowe. | |
MON zapowiada postanie ważnego centrum W 2014 r. w Warszawie ma zacząć działać Centrum Żołnierza-Weterana Misji Zagranicznych - poinformował na facebooku minister obrony Tomasz Siemoniak. | |
Amerykański admirał radzi Polakom, by... William McRaven wystąpił z wykładem w Polskim Instytucie Spraw Międzynarodowych, gdzie przedstawił strukturę liczących 66 tys. żołnierzy amerykańskich sił specjalnych. |