Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Minister zamiast kopać węgiel, woli siać

0
Podziel się:

Stanisław Kalemba: Nie warto dążyć do szybkiej eksploatacji nowych złóż węgla brunatnego w Wielkopolsce.

Minister zamiast kopać węgiel, woli siać
(Reporter)

Nie warto dążyć do szybkiej eksploatacji nowych złóż węgla brunatnego w Wielkopolsce; trzeba rozważyć, czy poświęcić na ten cel najlepsze ziemie i gospodarstwa rolne - uważa minister rolnictwa Stanisław Kalemba.

Na czwartkowym posiedzeniu stałej sejmowej podkomisji ds. energetyki Kalemba odniósł się w ten sposób do informacji spółki wydobywczej PAK Górnictwo o tym, że rolnicy, ale też i Agencja Nieruchomości Rolnych utrudniają rozpoznawanie złóż węgla brunatnego w południowej części Wielkopolski.

Prezes PAK Górnictwo - spółki, która poszukuje złóż dla Zespołu Elektrowni PAK - Zbigniew Bryja powtórzył w czwartek informacje, przekazane wcześniej sejmowej komisji gospodarki. Bryja podkreślał, że spółka ma ważną 5-letnią koncesję na rozpoznawanie złóż w regionie - które określił jako bardzo perspektywiczne - ale przez półtora roku udało się wykonać niewielką część planowanych wierceń, ponieważ nie chcą się na nie zgadzać gospodarze, dzierżawcy i ANR, która zarządza częścią gruntów, objętych koncesją.

W odpowiedzi minister Kalemba stwierdził, że na ten problem trzeba spojrzeć szerzej, bo powiat rawicki, gdzie PAK Górnictwo chce rozpoznawać złoża, to _ najlepsze ziemie w najlepszym rolniczym regionie, najwięcej trzody chlewnej, najlepsza produkcja mleka, największa produkcja żywności _. Dominują tam gospodarstwa rodzinne z długimi tradycjami, trzeba się zastanowić czy poświęcać je dla węgla brunatnego - mówił Kalemba.

Koncesja PAK Górnictwa dotyczy rozpoznania i dokumentacji złóż. Minister argumentował jednak, że zazwyczaj po rozpoznaniu złoża zaczyna się jego eksploatację. _ Nie warto dążyć do szybkiej eksploatacji, dziś mamy inne sposoby równoważenia bilansu energetycznego przy ochronie tych gruntów _ - mówił Kalemba. Wymienił tu odnawialne źródła energii, które, np. korzystając z doświadczeń Niemiec, można na tym obszarze rozwijać. Argumentował, że Wielkopolska ma problemy z brakami wody, a odkrywkowa eksploatacja węgla brunatnego to nieodwracalne obniżenie poziomu wód gruntowych przez lej depresyjny.

Prezes Bryja wskazywał wcześniej, że dostępne złoża węgla brunatnego za kilkanaście, kilkadziesiąt lat się skończą, a zapewnienie nowych to kwestia bezpieczeństwa energetycznego państwa. Jak natomiast mówił Kalemba, trzeba skonfrontować bezpieczeństwo energetyczne z bezpieczeństwem żywnościowym, zrównoważonym rozwojem i ochroną środowiska. Ministerstwo rolnictwa widzi presję na przeznaczanie najlepszych gruntów rolnych na inne cele, jak budownictwo - dodał.

Kalemba stwierdził też, że opowiada się za umożliwieniem kontynuowania PAK Górnictwu prac w południowej Wielkopolsce i zbadaniem złóż, ale - jak podkreślił - jest za wpisaniem do strategii spółki, że chodzi o badania, a nie eksploatację.

Na posiedzeniu podkomisji przedstawiciele innych spółek wydobywczych wskazywali przepisy prawa, które komplikują rozpoznawanie i eksploatację złóż. Podkreślali m.in. uciążliwe procedury koncesyjne, w których nieraz decydujące są sprzeciwy mieszkańców i samorządów. Wiceminister środowiska, główny geolog kraju Piotr Woźniak ocenił, że pewne korekty prawa są możliwe, ale zmiany nie będą rewolucyjne. Jak podkreślał, nie wyobraża sobie usunięcia udziału samorządów w procedurach koncesyjnych.

Kalemba ocenił natomiast, że przepisy dziś są odpowiednie, bo właściciel gruntów ma coś do powiedzenia, trzeba z nim uzgodnić warunki udostępnienia terenu, jego czas, odpłatność. _ Skończyły się czasy, gdy prezes w Warszawie czy minister rolnictwa decydował _ - mówił. Jak dodał, teraz decyduje właściciel, który często ma inne zobowiązania, niż udostępnianie terenu pod badania. _ Właściciela czy dzierżawcę gruntów trzeba szanować. Nie wolno lekceważyć nastawienia ludzi, gospodarstwa są podmiotem. Trzeba rozmawiać z rolnikami, nie można straszyć. Tradycja powstania wielkopolskiego są tam bardzo żywe _ - podkreślał minister rolnictwa.

Czytaj więcej w Money.pl
Kolejny podatek. Wokół niego wielkie emocje Główny geolog kraju przyznaje, że kwestia potencjalnych podatków od gazu łupkowego budzi wielkie emocje, dlatego ustawa ma tę kwestię rozstrzygnąć od razu.
Ministerstwo ujawnia: to prawdziwe załamanie Drastycznie spadł import węgla do Polski. Maleje także sprzedaż krajowego surowca.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)