Inspektorat Uzbrojenia podpisał ze Stocznią Remontową Nauta w Gdyni umowę na remont główny i dokowy dwóch okrętów zwalczania min - ORP Dąbie i ORP Resko - poinformował rzecznik MON Jacek Sońta.
Wartość prac to ok. 45 mln zł. Umowa podpisana w ubiegły piątek obejmuje m.in. remonty główne uzbrojenia i sprzętu wojskowego oraz silników spalinowych i urządzeń pomocniczych, a także modernizację systemów monitorowania i sterowania napędem głównym, elektrownią okrętową i instalacją osuszania okrętu. Zakończenie prac zaplanowano na koniec listopada 2013 r.
Rzecznik zaznaczył, że kontrakt wpisuje się w zapowiedzianą przez ministra obrony Tomasza Siemoniaka współpracę wojska z polskimi firmami przy remontach i modernizacji sprzętu.
Oba trałowce reprezentują projekt 207 P (typ Gardno). Okręty tego typu były budowane w Stoczni Marynarki Wojennej w latach 1983-90. Są to okręty charakteryzujące się małym magnetyzmem, przeznaczone do poszukiwania i niszczenia min kontaktowych i niekontaktowych.
Ograniczenie pola magnetycznego osiągnięto głównie dzięki zastosowaniu w konstrukcji kadłuba i pokładówki laminatu poliestrowo-szklanego Podniesienie bandery na ORP Dąbie nastąpiło w maju 1986, ORP Resko wszedł do służby w marcu 1988.
Gdyńska stocznia Nauta należy do towarzystwa MS TFI, kontrolowanego przez Agencję Rozwoju Przemysłu.Specjalizuje się w remontach, przedłużaniu i przebudowie jednostek pływających. Przez ponad 85 lat działalności Nauta zaprojektowała i wyprodukowała ponad 500 statków.
Jesienią 2009 roku podczas licytacji majątku likwidowanej Stoczni Gdynia, Nauta wylicytowała 14 ha terenu i urządzenia o wartości prawie 60 mln zł. To właśnie na kupionym terenie stocznia chce prowadzić swoją działalność, a dotychczas zajmowaną działkę, nieopodal śródmieścia Gdyni, chce sprzedać. Firma potrzebuje pilnie środków na spłatę należności.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Oto szczegóły wielkiego przetargu dla armii Przetarg dotyczy samolotów szkoleniowych, z całym pakietem, w tym symulatorami, częściami zamiennymi, sprzętem naziemnej obsługi samolotów i dokumentacją techniczną. | |
Zbudują nowy czołg dla polskiej armii Władze Bumaru przewidują, że prototyp przyszłego czołgu może powstać w ciągu 2-3 lat. Pierwszy egzemplarz nadający się na poligon to kwestia pięciu lat. |