W tym roku akademickim nawet 7 z 18 uniwersytetów może stracić swój status. Wynika to z konieczności dostosowania nazw uczelni do wymogów zawartych w Prawie o szkolnictwie wyższym.
Od 30 czerwca przyszłego roku prawo do posługiwania się nazwą _ uniwersytet _czy _ politechnika _ będzie uzależnione od tego, czy dana uczelnia ma prawo do nadawania stopnia doktora na odpowiedniej liczbie kierunków i w poszczególnych dziedzinach wiedzy.
Uniwersytetem może być uczelnia, która ma prawo do nadawania stopnia doktora w 12 dyscyplinach. Warunku tego nie spełnia na przykład Uniwersytet Zielonogórski i Uniwersytet Rzeszowski.
Ustawa nie reguluje przy tym sprawy tradycyjnych nazw uczelni, jak na przykład Szkoła Główna Handlowa. Być może one też będą musiały zmienić nazwy.
Posłowie chcą znowelizować ustawę tak, aby uczelnie miały jeszcze 2 lata na dostosowanie się do jej wymogów. Rząd zwraca jednak uwagę, że niektóre wyznaczone ustawą terminy już minęły i nie można ich przedłużyć po raz drugi.