Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

MSZ odpiera zarzuty NIK

0
Podziel się:

Rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych odpiera zarzuty NIK o niegospodarność. Według raportu Najwyższej Izby Kontroli, skarb państwa stracił na zakupie nowego budynku resortu około 20 milionów złotych brutto.

Zdaniem rzecznika MSZ, Aleksandra Chećki, wycena rzeczoznawcy była zaniżona. Chećko ujawnił, że resort spraw zagranicznych ubezpieczył budynek na prawie 67 milionów złotych. Dodał, że ubezpieczyciela wybrano w drodze przetargu, podczas którego dokonano kolejnej wyceny wartości budynku. Według niego czyni to zarzut niegospodarności bezzasadnym.

Aleksander Chećko odpiera też inny zarzut Najwyższej Izby Kontroli, która twierdzi, że MSZ nie powinien był dopuścić do budowy biurowca. Według raportu, wszystkie działania, jakie resort podejmował w tej sprawie były opieszałe i nieskuteczne. NIK wskazuje, że wiadomo było, że sąsiedztwie głównego gmachu MSZ przy alei Szucha może zostać wybudowany budynek. Ministerstwo nie zrobiło jednak nic, aby tym planom zapobiec, nie wykorzystało też wszystkich możliwości administracyjno-prawnych, by nie dopuścić do budowy biurowca.

Aleksander Chećko powiedział, że ministerstwo od początku protestowało przeciwko budowie biurowca w sąsiedztwie. Dodał, że ministerstwo wykorzystało w tej sprawie wszystkie, dopuszczalne prawem działania.

Najwyższa Izba Kontroli nie skieruje wniosku do prokuratury w sprawie niegospodarności. Decyzje w sprawie budowy biurowca były bowiem podejmowane przez wiele osób, więc trudno jest wskazać winnego.

MSZ kupiło budynek w styczniu, obawiając się, że może on być wygodnym miejscem do szpiegowania resortu oraz Kancelarii Premiera, która sąsiaduje z nim przez ulicę. MSZ zapłacił inwestorowi 59 milionów złotych bez VAT, chociaż według rzeczoznawcy był on wart 43 miliony złotych.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)