Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Na Concordii znowu szukają zaginionych pasażerów

0
Podziel się:

Ekipy mają wkrótce przystąpić do wypompowywania ponad 2 tysięcy ton paliwa ze zbiorników.

Na Concordii znowu szukają zaginionych pasażerów
(PAP/EPA)

Żadnych rezultatów nie przyniosły wznowione rano poszukiwania we wraku statku Costa Concordia, leżącym u wybrzeży Toskanii. Ekipy mają wkrótce przystąpić do wypompowywania ponad 2 tysięcy ton paliwa ze zbiorników.

Płetwonurkowie, którzy kolejny raz zeszli do wraku, dostali się do kilku nowych pomieszczeń na jednym z wyższych pokładów, gdzie mogli schronić się ludzie, gdy statek zaczął przechylać się i przewrócił. Na razie jednak nikogo tam nie znaleźli.

Jednocześnie trwają przygotowania do następnej fazy operacji, czyli wypompowania paliwa. Ma ona rozpocząć się późnym popołudniem.

Bilans katastrofy, do której doszło w nocy z 13 na 14 stycznia, od kilku dni się nie zmienia i wynosi: 11 zabitych i około 20 zaginionych. To ich właśnie szuka 72 specjalistów, reprezentujących wszystkie służby i rodzaje broni włoskiej armii. W ostatnich dniach pracę utrudnia im niepewna pogoda oraz fakt, że spoczywający na boku statek ważący ponad 114 tysięcy ton zanurza się od 7 do 15 milimetrów na godzinę, a tuż obok miejsca katastrofy znajduje się rów wodny, którego głębokość przekracza 70 metrów.

Zobacz także: ZOBACZ RELACJĘ Z WŁOCH (BBC, ang):

Nikt nie mówi tego głośno - na wyspie przebywają od paru dni krewni poszukiwanych - ale szanse na znalezienie żywych ludzi są niemal żadne. Dziś po południu powinno rozpocząć się opróżnianie zbiorników paliwa, w których znajduje się go 2380 ton.

Jedynym oskarżonym o spowodowanie tragedii pozostaje kapitan Francesco Schettino. Za nieumyślne spowodowanie śmierci i katastrofę morską oraz opuszczenie jednostki przed końcem akcji ratunkowej grozi mu do 15 lat więzienia.

Po trzydniowym pobycie w areszcie śledczym Schettino przebywa w areszcie domowym, skąd polemizuje ze swym dawnym pracodawcą. Kapitan twierdzi, że o sytuacji, w jakiej z jego winy znalazł się statek, informował armatora, który stanowczo temu zaprzecza.

O katastrofie Concordii czytaj w Money.pl
Oni nie boją się po katastrofie Concordii Po wypadku włoskiego statku wycieczkowego, biura podróży obawiały się, że klienci odwołają zarezerwowane rejsy. Zobacz jak wygląda ten biznes.
Na Concordii zaczęła się specjalna operacja Akcja prowadzona przez płetwonurków we wnętrzu statku została zawieszona, ponieważ wrak się przemieszcza.
To ona była ze Schettino podczas katastrofy Towarzyszki kapitana nie ma ani na liście pasażerów, ani wśród załogi. Co robiła na statku?
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)