Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Na rynku europejskim duże zainteresowanie konsorcjum PGNiG i DONG

0
Podziel się:

Dostawy duńskiego gazu mają zaspokoić potrzeby krajowe i gaz nie będzie przez PGNiG eksportowany

Według prezesa Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa SA (PGNiG)
, na rynku europejskim widoczne jest duże zainteresowanie konsorcjum DONG i PGNiG SA, które ma zbudować i eksploatować gazociąg BalticPipe.

'Nie ukrywamy, że jest dosyć duże zainteresowanie na rynku europejskim' - powiedział we wtorek na konferencji prasowej prezes zarządu PGNiG, Andrzej Lipko. Dodał, że przystąpienie do konsorcjum potencjalnych partnerów będzie uzgadniane z duńską firmą DONG.

'Formuła konsorcjum na pewno jest otwarta na Statoil, który decyzje podejmie do marca 2002 roku' - powiedział Lipko.

W komunikacie przedstawionym na konferencji podano, że obie firmy są przygotowane do rozszerzenia grupy właścicieli, i wiele przedsiębiorstw energetycznych wykazało zainteresowanie udziałem w projekcie budowy BalticPipe. Lipko nie podał jednak z jakimi przedsiębiorstwami konsorcjum może negocjować.

W poniedziałek PGNiG SA i duńska firma gazownicza DONG podpisały umowę o eksporcie dwóch mld m sześć. gazu ziemnego z Danii oraz budowie nowego gazociągu z duńskiej Zelandii do polskiego wybrzeża Morza Bałtyckiego (BalticPipe).

Zgodnie z umową DONG będzie dostarczał dwa mld m sześć gazu rocznie przez osiem lat, począwszy od 2003 roku. Prezes zarządu DONG, Holger Lavesen, poinformował, że w związku z kontraktem firma będzie musiała zwiększyć wydobycie gazu z 7 mld m sześc. do 9 mld.

Dostawy duńskiego gazu mają zaspokoić potrzeby krajowe i gaz nie będzie przez PGNiG eksportowany.

Umowa podpisana w poniedziałek musi być jeszcze zatwierdzona przez m.in. radę nadzorczą PGNiG. Lipko powiedział, że zarząd spółki może skierować umowę do zatwierdzenia na najbliższe posiedzenie rady, które odbędzie się 11 lipca.

Tymczasem lider Sojuszu Lewicy Demokratycznej (SLD) Leszek Miller zapowiedział we wtorek w 'Sygnałach Dnia' w I Programie PR, że następny rząd może anulować umowę na dostawy gazu z Danii, tak jak rząd Jerzego Buzka zerwał kontrakt na zakup izraelskiej rakiety dla śmigłowców Huzar.

'To nie jest kontrakt polityczny. Jest to kontrakt komercyjny, zawarty przez zarządy dwóch firm, który będzie następnie wymagał akceptacji przez rady nadzorcze i walne zgromadzenia akcjonariuszy. Więc tutaj mówimy o drodze kodeksowej' - skomentował Lipko wypowiedź lidera SLD.

Dodał, że ze względu na to, iż kontrakt zawarto opierając się na planach gospodarczych, na warunkach komercyjnych, 'trudno, żeby politycy ingerowali w zapisy tego kontraktu'.

Również Lavesen nie obawia się ewentualnych planów SLD wobec zawartej umowy.

Umowa PGNiG i DONG opiewa łącznie na dostarczenie do Polski 16 mld m sześć. gazu do 2011 roku. Budowa gazociągu z Danii pochłonie 300 lub 350 mln euro, w zależności od średnicy rury.

Nowy gazociąg, długości 230 km, zostanie poprowadzony od duńskich złóż gazu i będzie wchodzić do Polski w Niechorzu na wybrzeżu w Zachodniopomorskiem.

Jego wybudowanie ma być wstępnym etapem do zawarcia kontraktu na dostawy gazu norweskiego.

Polska sprowadza rocznie ponad 7 mld m sześć gazu ziemnego rocznie, z czego zdecydowaną większość z Rosji. Ze złóż krajowych rocznie pochodzi 4 mld m sześć tego surowca.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)