Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

NATO zaniepokojone koncentracją rosyjskich wojsk

0
Podziel się:

Szef Paktu ujawnia rozmowy o zwiększeniu militarnego wsparcia dla Ukrainy. W Kijowie trwają czystki za utratę Krymu.

NATO zaniepokojone koncentracją rosyjskich wojsk
(World Economic Forum/CC/Flickr)

NATO jest bardzo zaniepokojone koncentracją rosyjskich wojsk u granic Ukrainy. Sojusz dysponuje wszelkimi planami, by bronić krajów członkowskich - oświadczył sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen._ Wszyscy członkowie NATO mogą być pewni naszej determinacji w celu zapewnienia efektywnej obrony _ - zapewnił Rasmussen. Tymczasem w Kijowie ruszyły czystki za utratę Krymu. Ihor Teniuch nie będzie już ministrem obrony Ukrainy.

Aktualizacja: 12:15

Rasmussen dodał, że trwają dyskusje między NATO a Kijowem o możliwościach zwiększenia wsparcia dla Ukrainy, która nie jest członkiem Sojuszu Północnoatlantyckiego. Komendant główny ukraińskiej Państwowej Służby Granicznej Mykoła Łytwyn powiedział, że na wschodniej granicy Ukrainy od strony Federacji Rosyjskiej trwa wielka koncentracja wojsk i sprzętu.

_ - Trwa gromadzenie wojsk rosyjskich pod przykrywką ćwiczeń. Ćwiczenia zakończyły się, a oni (żołnierze) zostali na pozycjach, każdego dnia prowadzą manewry, dochodzi do różnych prowokacji, zwłaszcza w nocy _ - mówił Łytwyn na konferencji prasowej.

Tymczasem Rosja rozpoczyna manewry wojsk rakietowych na Syberii. W ćwiczeniach, które odbędą się od 25 do 29 marca, weźmie udział około 10 tysięcy żołnierzy. Są one zaplanowane w regionie omskim na zachodzie Syberii oraz w Orenburgu nad Uralem. To kolejne manewry sił rosyjskich w tym miesiącu.

O znacznych rosyjskich wojskach zgromadzonych wzdłuż wschodniej granicy Ukrainy, mówił też w niedzielę naczelny dowódca Sił Zbrojnych NATO w Europie generał Philip Breedlove. Według niego, po Krymie, kolejnym celem Rosji może być Naddniestrze. To separatystyczny region należący do Mołdawii, ale uzależniony od Moskwy.

Czystka w Kijowie. Minister obrony odwołany

Ihor Teniuch nie będzie już ministrem obrony Ukrainy. Admirał podał się do dymisji, parlament przyjął ją w drugim głosowaniu. Nowym pełniącym obowiązki szefa resortu jest Mychajło Kowal.
Ustąpienie ze stanowiska to odpowiedź ministra na zarzuty o brak działań w związku z rosyjską inwazją na Krymie. Ihor Teniuch odrzucał je i podkreślał, że kilkukrotnie dawał pozwolenie na użycie broni przez żołnierzy, jednak jest gotowy do dymisji jeżeli kierownictwo państwa ma inną wizję i inne kandydatury.

Ihor Teniuch był ministrem obrony od 27 lutego. Za jego pozostaniem na stanowisku , obstawał do ostatniego momentu pełniący obowiązki prezydenta Ołeksandr Turczynow. Podkreślał on, że dzięki brakowi odpowiedzi ukraińskich żołnierzy na agresywne działania Rosjan, nie dano Kremlowi pretekstu dla inwazji na kontynentalną część Ukrainy.

Nowy pełniący obowiązki ministra obrony Mychajło Kowal pracował w administracji Służby Granicznej jako dyrektor departamentu kadrowego. 5 marca został porwany przez rosyjskich wojskowych pod Jałtą na Krymie. Po 3 godzinach został wypuszczony.

Panika czy faktyczna groźba inwazji?

Politycy za naszą wschodnią granicą oskarżają Andrija Parubija, sekretarza ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony o sianie paniki w kraju.

W niedzielę Andrij Parubij ogłosił, że _ celem Putina nie jest Krym, lecz cała Ukraina. Jego wojska skoncentrowane na naszej granicy są gotowe zaatakować w każdej chwili _. Parubij nawet przez kolegów we władzach krytykowany jest, że niepotrzebnie eskaluje napięcie.

Ukraina ma wycofać swoje wojska z Krymu

MSZ w Kijowie twierdzi natomiast, że Rosja szykuje działania na południu Ukrainy. Według tamtejszych władz, kolejne posunięcia Kremla świadczą o planach osłabienia miejscowych władz i destabilizacji w przygranicznych obwodach.

W stosunku do Ukrainy Putin odchodzi od wykorzystywania instrumentów presji militarnej, zastępując je środkami presji ekonomicznej. Mówił o tym na antenie Polskiego Radia 24 analityk z Ośrodka Studiów Wschodnich, Rafał Sadowski.

_ - Już mieliśmy blokowanie eksportu ukraińskiej żywności do Rosji. Poza tym Moskwa zapowiada podwyżkę cen gazu dla Ukrainy. Będziemy mieli do czynienia z kolejnymi działaniami - _ twierdzi Sadowski.

Specjalista jest zdania, że poprzez takie działania rosyjski prezydent chce przejąć kontrolę nad całą Ukrainą.

Czytaj więcej w Money.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)