Niemiecki rząd nie zamierza do końca kadencji zmieniać ustawy o rezygnacji z energii atomowej.
Rzecznik gabinetu Angeli Merkel powiedział, że mimo presji ze strony współrządzących chadeków rząd chce dotrzymać ustaleń koalicyjnych.
Oznacza to, że przynajmniej do jesieni przyszłego roku, kiedy odbędą się wybory parlamentarne, obowiązywać będzie ustawa zakładająca zamknięcie 17 niemieckich elektrowni jądrowych do 2021 r. Przyjął ją rząd kanclerza Schrödera, a współtworzący obecną koalicję socjaldemokraci przeforsowali zapisanie jej w umowie koalicyjnej z 2005 r.
Z powodu gwałtownie rosnących cen energii wielu polityków chadecji głośno wzywa do zmiany ustawy. W czerwcu przywódcy CDU i CSU zapowiedzieli, że jeśli wygrają nadchodzące wybory, będą dążyć do odroczenia procesu dezatomizacji i przedłużenia czasu działania elektrowni jądrowych. Kanclerz Merkel nazwała wówczas decyzję o rezygnacji z energii atomowej _ absolutnym błędem _. 17 działających obecnie na terenie Niemiec elektrowni jądrowych pokrywa 26 procent zapotrzebowania tego kraju na energię.