Remi Babalola powiedział, że państwowa spółka Nigerian National Petroleum Corporation nie jest w stanie spłacić 5 mld dolarów długu. Te słowa natychmiast spotkały się z ostrą kontrą ze strony jego kolegów z rządu.
Przedstawiciele NNPC potwierdzili, że nie są zagrożenia bankructwem, a kłopoty wynikają z tego, że rząd nie wpłacił przysługujących firmie dotacji - donosi BBC. Według informacji serwisu przyczyny tej sytuacji nie są jasne i będą wyjaśniane w czasie rozmów rządu z zarządem firmy.
ZOBACZ TAKŻE:
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl