Wzrost gospodarczy pod koniec 2006 roku na poziomie 5 proc. Zwiększenie zatrudnienia w policji. Wprowadzenie od wiosny ulgi na paliwo rolnicze. Waloryzacja rent i emerytur oraz zwiększenie nakładów na naukę, kulturę, edukację i sport. Dłuższe urlopy macierzyńskie oraz 1000 złotych "becikowego" - to według Kazimierza Marcinkiewicza "ważnie zmiany budżetowe".
Tymi zmianami "rozpoczynamy realizację naszego programu, programu solidarnego korzystania z rozwoju Polski przez wszystkich obywateli" - mówił premier w wieczornym wystąpieniu w programie I TVP.
Premier powiedział, że w 2006 roku rząd planuje wydać około 6 mld. zł. na waloryzację ren i emerytur. "Zaproponowałem, by w budżecie znalazło się 10 mln zł na przygotowanie do piłkarskich mistrzostw Europy oraz dodatkowe 10 mln zł na przygotowanie do Olimpiady w Pekinie 2008 roku" - mówił szef rządu.
Jako elementy programu prorodzinnego Marcinkiewicz wymienił: o dwa tygodnie dłuższe urlopy macierzyńskie; tysiąc zł. dla rodzin "na najpilniejsze wydatki po narodzinach dziecka"; 500 mln zł. na dożywianie dzieci oraz 550 mln zł. na "stypendia dla uczniów ze wsi i małych miasteczek".
Planujemy, że wzrost gospodarczy pod koniec 2006 roku sięgnie 5 proc. - powiedział Kazimierz Marcinkiewicz w wieczornym wystąpieniu w programie 1 TVP.
Jak podkreślił premier, dzięki 5-proc. wzrostowi gospodarczemu "zwiększą się dochody państwa". Ponadto zmniejszone zostaną wydatki na administrację publiczną, a deficyt budżetowy zmniejszy się o 2 mld zł. "To jest istotne dla rozwoju Polski, istotne dla tworzenia nowych miejsc pracy" - powiedział Marcinkiewicz. Jak dodał, rząd chce "być rozliczany nie ze słów, ale z czynów".
Marcinkiewicz podziękował jednocześnie "za okazaną życzliwość i pomoc". "Mam pełne przekonanie, że - raz jeszcze to powtórzę - mam zaszczyt kierować nie rządem mniejszościowym, ale rządem popieranym i oczekiwanym przez większość Polaków. I za to szczególnie gorąco wszystkim dziękuję. Jestem przekonany, że damy radę. Solidarnie zmienimy Polskę" - powiedział premier.
CZYTAJ TAKŻE: