Ograniczają też zjawisko tak zwanego samozatrudnienia, wprowadzając zakaz zastępowania umowy o pracę umową cywilnoprawną. Pozwalają także małym firmom przeżywającym trudności finansowe stosować mniej korzystne warunki zatrudnienia od przewidzianych w umowach o pracę. Poza tym tworzenie regulaminów pracy i wynagradzania będzie obowiązkowe w firmach zatrudniających od 20-tu pracowników, a nie jak teraz od 5-ciu.
W opinii Tadeusza Sułkowskiego - dyrektora Departamentu Stosunków Pracy w Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych - wprowadzane od dziś zmiany ułatwią życie pracodawcom ale są również korzystne dla pracowników, zwłaszcza tych, którzy właśnie szukają zatrudnienia. Twierdzi on, że im łatwiej pracodawcy będą mogli zwalniac pracowników, tym chętniej będą ich zatrudniac .
Związki zawodowe odnoszą się sceptycznie do nowych rozwiązań. Wiceprzewodniczący OPZZ Ryszard Łepik powiedział, że wiele wprowadzanych przepisów nie ułatwi tworzenia miejsc pracy a tylko przyczyni się do pogorszenia sytuacji pracowników Wprowadzane zmiany są również krytykowane przez związkowców z Solidarności.