Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Odnawialne źródła energii na razie bez wsparcia

0
Podziel się:

To nie nadaje się do poprawki, to trzeba napisać od nowa i wyznaczyć cele, których tu na razie nie ma.

Odnawialne źródła energii na razie bez wsparcia
(SteveFE/sxc.hu)

Ustawa o odnawialnych źródłach energii (OZE) wejdzie w życie nie w tym, ale przyszłym roku. Powodem są kontrowersje wokół systemu wsparcia inwestycji. Niektórzy eksperci twierdzą wręcz, że projekt trzeba napisać od nowa.

_ - Wrzesień to realny termin na przyjęcie przez parlament ustawy o odnawialnych źródłach energii, zatem może wejść ona w życie w 2013 roku _ - powiedział przewodniczący sejmowej podkomisji ds. energetyki Andrzej Czerwiński (PO). Jego zdaniem w maju projekt może zostać zaakceptowany przez rząd i trafić do Sejmu.

_ - Nie można działać pod presją czasu, chodzi o to, by przygotować jak najlepszą ustawę, zwłaszcza że do Ministerstwa Gospodarki w ramach konsultacji społecznych wpłynęło bardzo wiele uwag _ - dodał.

Resort gospodarki, przygotowując projekt ustawy o OZE zakładał, że wejdzie ona w życie od lipca. Jak poinformowało biuro prasowe resortu, zgłaszane uwagi dotyczą w przeważającej mierze systemu wsparcia wytwarzania energii z OZE.

Proponowane w projekcie dokumentu mechanizmy umożliwiające dofinansowanie projektów realizowanych w ramach odnawialnych źródeł wzbudzają najwięcej kontrowersji i są głównym powodem krytyki dokumentu. Negatywne opinie przedstawili zarówno eksperci, jak i stowarzyszenia reprezentujące branżę oraz poszczególne firmy.

Według zapisów projektu, choć utrzymany zostanie system tzw. zielonych certyfikatów, to jednak zniesiony zostanie obowiązek zakupu energii z odnawialnych źródeł (z wyjątkiem mikroinstalacji), a nowy system wsparcia inwestycji będzie oparty o tzw. współczynniki korygujące, które mają być ustalane co trzy lata.

Stąd obawy branży, że zmiana współczynników spowoduje, że trudno będzie w dłuższej perspektywie prognozować stopień opłacalności danego projektu. Tymczasem właśnie na podstawie opłacalności banki zainteresowane finansowaniem inwestycji w OZE, przyznają kredyty. Stąd obawy branży, że trudno będzie uzyskać finansowanie nowych projektów i może dojść do wypowiedzenia umów kredytowych.

Zielone certyfikaty przedsiębiorstwa uzyskują z produkcji energii z odnawialnych źródeł. Jej wytwórcy sprzedają je wraz z energią elektryczną, dzięki czemu otrzymują więcej pieniędzy.

_ - System wsparcia określono błędnie, w efekcie powoduje on, że technologie, które powinny być stopniowo w naszym kraju redukowane - jak na przykład współspalanie, będą największymi beneficjentami tej ustawy, co pokazują symulacje w perspektywie 15-letniej _ - powiedział prof. Krzysztof Żmijewski z Politechniki Warszawskiej, który należy do Krajowej Rady ds. Redukcji Emisji.

_ - Jeżeli współczynnik korygujący, który określa poziom wsparcia dla instalacji współspalania, jest tylko minimalnie niższy niż dla farm wiatrowych, to nic dziwnego, że wzbudza obawy _ - dodał.

Prof. Jan Popczyk z Politechniki Śląskiej w Gliwicach uważa wręcz, że _ ustawa nie nadaje się do poprawki, ale trzeba ją napisać od nowa i wyznaczyć cele, których w niej na razie nie ma _. Jego zdaniem, choć w projekcie są zapisy o nowym segmencie OZE - tzw. mikroinstalacjach, _ to jednak są one zbyt ogólne _.

_ - Przy tych zapisach mikroenergetyka nie rozwinie się, bo jest zbyt wiele barier biurokratycznych i nie da się zrealizować wszystkich procedur, wiec nawet entuzjaści nie przebrną przez nie _ - powiedział Popczyk._ - Nie może być tak, że duża energetyka i na przykład blok o mocy 200 MW w elektrowni w Połańcu będzie traktowany tak samo jak mikroenergetyka _ - dodał

_ - System wsparcia musi być czytelnie określony i na pewno ten temat będzie oddzielnie omawiany w Parlamencie w czasie prac nad ustawą - zapewnił Czerwiński . _ - Również wicepremier, minister gospodarki Waldemar Pawlak uważa, że system wsparcia wymaga jeszcze analiz._ - Trzeba brać pod uwagę, że są różne poziomy opłacalności inwestycji, np. inwestycje w technologie wiatrowe są dużo bardziej rentowne niż np. w projekty słoneczne. System certyfikatów powinien dawać gwarancję na sensowny zwrot kapitału, ale też nie powinien być rozwiązaniem, które zbyt daleko zniekształca rynek _ - argumentował.

Jak poinformowało Biuro Prasowe Ministerstwa Gospodarki, w najbliższym czasie na stronach Rządowego Centrum Legislacji opublikowane zostaną uwagi zgłoszone w trakcie konsultacji społecznych._ Obecnie trwa ich analiza. Czasami zgłaszane są rozbieżne i wzajemnie wykluczające się propozycje. Są też głosy w pełni popierające projekt ustawy o OZE _ - zaznaczyło biuro.

Więcej o energii odnawialnej czytaj w Money.pl
Kłamstwa o zielonej energii. O czym nie mówią nam ekolodzy? Znajdujące się niedaleko od bankructwa liczne państwa opiekuńcze powinny obciąć dotacje do _ zielonego picu _.
Prawie 3 gigawaty mocy mają istniejące odnawialne źródła energii w Polsce W Polsce jest ponad 1,5 tys. takich instalacji. Najwięcej mocy mają elektrownie wiatrowe.
W 8 lat wzrośnie prawie o 100 procent Udział energii elektrycznej wytworzonej z odnawialnych źródeł do 2019 roku ma wynieść 16, 78 procent.
wiadomości
wiadmomości
kraj
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)