Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Oferty pracy dla stoczniowców: psi styliści i bukieciarze

0
Podziel się:

O braku odpowiednich ofert mówił poseł PiS Joachim Brudziński.

Oferty pracy dla stoczniowców: psi styliści i bukieciarze
(PAP/Radek Pietruszka)

Zwalnianym w Szczecinie z pracy stoczniowcom proponuje się kursy makijażu, strzyżenia psów, czy układania kwiatów - powiedział w sobotę na konferencji prasowej poseł PiS Joachim Brudziński(na zdjęciu) . Resort skarbu zapewnia, że pracownicy zakładów są objęci programem ochronnym, a oferty w urzędach są tylko częścią całego planu.

_ - Ta uwłaczająca dla godności polskiego stoczniowca propozycja, by po 30 latach pracy spędzonych np. w siłowniach okrętowych, kształcić się na bukieciarzy, fryzjerów dla psów czy manikiurzystów, pokazuje, że tak naprawdę, jeżeli jest problem, to w ustach rządzących są słowa pełne frazesów, natomiast kiedy przychodzi do rozwiązania tych problemów, zrzuca się odpowiedzialność za los kilkudziesięciotysięcznej rzeszy na Powiatowe Urzędy Pracy _ - powiedział Brudziński.

Powiatowy Urząd Pracy w Szczecinie utworzył punkt konsultacyjny w Stoczni Szczecińskiej Nowa.

Jak powiedział Brudziński, jeżeli zwalnianemu stoczniowcowi, Urząd proponuje przekwalifikowanie się na kwiaciarza, czy psiego stylistę, _ to ma on prawo czuć się oszukany _.

Jak powiedział rzecznik resortu skarbu Maciej Wewiór, oferty w urzędach pracy są tylko częścią całego planu. _ Każdy stoczniowiec dostaje od 20 do 60 tys. zł przy odejściu. To jest więcej, niżby dostał przy upadku stoczni. Poza tym jest to początek realizacji planu _ - powiedział Wewiór.

Tzw. specustawa stoczniowa, która weszła w życie 6 stycznia, przewiduje sprzedaż stoczni Gdynia i Szczecin w otwartym, nieograniczonym przetargu. Przepisy nie gwarantują produkcji statków w sprzedanych stoczniach. Zakładają, że sprzedaż majątku stoczni musi mieć charakter bezwarunkowy, a ogłoszenie o przetargu nie może zawierać ograniczeń, na rzecz których podmiotów aktywa stoczni mogą być sprzedawane.

Pracownicy zakładów zostali objęci programem ochronnym.

Tworzenie specjalnej ustawy jest związane z decyzją Komisji Europejskiej, która uznała, że pomoc udzielona stoczniom w Gdyni i Szczecinie jest nielegalna i dała polskiemu rządowi czas do czerwca 2009 roku na wyprzedaż ich majątku. Ma to pozwolić na kontynuowanie ich działalności i zachowanie miejsc pracy.

ZOBACZ TAKŻE:

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)